Grudniowe dane HSBC PMI opracowane przez Markit zasygnalizowały dalsze pogorszenie warunków w polskim sektorze przemysłowym. Najnowszy odczyt wskaźnika PMI wyniósł 48,8 pkt i był najniższym od października 2009 roku - podał HSBC.

Grudniowe dane HSBC PMI opracowane przez Markit zasygnalizowały dalsze pogorszenie warunków w polskim sektorze przemysłowym. Główny wskaźnik HSBC PMI Polskiego Sektora Przemysłowego, który jest kalkulowany na podstawie pięciu wskaźników: nowych zamówień, produkcji, zatrudnienia, czasu dostaw i zapasów pozycji zakupionych pozostał drugi miesiąc z rzędu poniżej neutralnego poziomu 50,0.

"Najnowszy odczyt wskaźnika, który wyniósł 48,8 był najniższym od października 2009 roku, a średnia za ostatni kwartał (50,0) jest najniższa od III kwartału 2009 roku (47,6)" - napisano.

Z raportu wynika, że w grudniu liczba nowych zamówień spadła drugi miesiąc z rzędu.

"Był to pierwszy spadek miesiąc do miesiąca w sektorze od 2009 roku. Ponadto tempo tego spadku było najszybsze od czerwca 2009 roku. Liczba nowych zamówień z rynków eksportowych spadła siódmy miesiąc z rzędu, jednak w nieco słabszym tempie niż w listopadzie" - napisano w komentarzu.

Utrzymany został natomiast wzrost wielkości produkcji.

W grudniu inflacja kosztowa pozostała wyraźna i znacznie przyspieszyła w porównaniu do listopada

"Mimo spadku liczby nowych zamówień wzrost wielkości produkcji został utrzymany, a nawet był nieznacznie wyższy w stosunku do listopada. Tempo tego wzrostu pozostało jednak słabe, zarówno biorąc pod uwagę cały rok 2011, jak i dane historyczne. Wielkość zaległości produkcyjnych spadła siódmy miesiąc z rzędu, aczkolwiek tempo tego spadku było niewielkie" - napisano.

W grudniu spadł także poziom zatrudnienia.

"Kolejnym kluczowym wynikiem najnowszych badań jest odnotowany w grudniu spadek poziomu zatrudnienia. Liczba miejsc pracy w sektorze zmalała po raz pierwszy od lipca 2010 roku. Ponadto tempo tego spadku było najszybsze od października 2009 roku. Firmy uzasadniały spadek poziomu zatrudnienia niewystarczającą liczbą nowych zamówień oraz presją na cięcia kosztów" - napisano.

W grudniu inflacja kosztowa pozostała wyraźna i znacznie przyspieszyła w porównaniu do listopada.

"Tempo inflacji cen wyrobów gotowych pozostało jednak niewielkie, co odzwierciedla presję konkurencyjną"

"Najnowsze dane zasygnalizowały najszybszy wzrost średnich kosztów produkcji od kwietnia bieżącego roku, a inflacja pozostała wyższa niż historyczny trend z badań. Firmy uzasadniały presję kosztową wyższymi cenami energii, paliwa i metali oraz wpływem osłabienia złotego na ceny importu" - napisano.

Z raportu wynika, że w grudniu wzrosły średnie ceny pobierane przez producentów za ich wyroby, co wydłużyło obecny okres wzrostów do dwudziestu jeden miesięcy.

"Tempo inflacji cen wyrobów gotowych pozostało jednak niewielkie, co odzwierciedla presję konkurencyjną" - napisano.

W opinii Agaty Urbańskiej, ekonomistki HSBC ds. Europy Środkowo-Wschodniej wyniki te, w połączeniu z malejącym Wskaźnikiem Zatrudnienia, wskazują na złagodnienie średnioterminowego trendu inflacyjnego i pomimo wysokiego odczytu inflacji CPI stanowią argument przeciwko podwyżce stóp procentowych.

"Dane wskazują na spowolnienie aktywności gospodarczej zarówno krajowej, jak i zagranicznej" - powiedziała Urbańska.