Warszawska Giełda Towarowa stara się o zgodę na uruchomienie kontraktów terminowych na surowce rolne oraz waluty - poinformował w środę PAP prezes WGT prof. Michał Jerzak. Jego zdaniem, takie transakcje pozwolą na zabezpieczenie dochodów rolników.

Wniosek w tej sprawie jest od półtora roku rozpatrywany przez Komisję Nadzoru Finansowego - poinformował Jerzak. Dodał, że ma jednak nadzieję, że taka zgoda będzie, gdyż WGT spełniła wszystkie wymagania KNF. Przyznał, że decyzja dla KNF może być trudna, bo do tej pory nie było przypadku wydania zgody na uruchomienie całkowicie nowego rynku towarowego.

"Rynek bardzo mocno oczekuje na te instrumenty. Jeżeli popatrzymy na zmienność cenową surowców rolnych i jakie skutki to wywołuje, to samo się nasuwa, że ten rynek musi funkcjonować" - powiedział prezes. Dodał, że polski agrobiznes nie ma możliwości zawierania kontraktów terminowych, bo ich nie ma w Polsce. Ocenił, że korzystanie z giełd zagranicznych jest nieefektywne, ponieważ rynek surowcowy jest różny w poszczególnych częściach Europy.

Obecnie jedyną liczącą się giełdą surowców rolnych jest giełda Matif w Paryżu. Towarami rolnymi handluje także giełda w Budapeszcie, ale "obrót na niej jest znikomy" - zaznaczył Jerzak.

Aby móc zawierać kontrakty terminowe, WGT musiała utworzyć oddzielną spółkę. Pod koniec 2009 r. powołano spółkę "Polski Rynek Terminowy".

Jerzak zaznaczył, że WGT stara się nie tylko o licencję dla tej spółki, ale także dla Izby Rozrachunkowej Polskiego Rynku Terminowego. Będzie ona rozliczała transakcje, przekazywała pieniądze z konta na konto i realizowała dostawy towarów - tłumaczył prezes.

Transakcje na platformie internetowej

Jak wyjaśnił, transakcje na rynku instrumentów finansowych będą odbywały się na platformie internetowej. Tam będą składane zlecenia, ale ostateczne zawarcie transakcji będzie należało do maklera. Obecnie na WGT aktywnie operują dwa domy maklerskie: PKO BP oraz DMK. Ale deklaracje współpracy w przypadku uzyskania licencji złożyło kolejnych 6 domów maklerskich.

Prezes WGT poinformował, że zgodnie z przepisami, od 2006 r. WGT nie może zajmować się "fizycznym obrotem towarowym", dlatego surowcami rolnymi handluje się poprzez inną spółkę należącą do WGT - EWGT SA. Transakcje dokonywane są na platformie aukcyjnej, głównie sprzedawane są towary z Agencji Rezerw Materiałowych, pochodzące z zapasów państwowych. Na tej platformie głównie handluje się pszenicą, żywcem wieprzowym oraz rzepakiem.

Jest też druga platforma nazywana "tabelą ofert", gdzie jest możliwość zaoferowania i zawarcia transakcji, ale wolniej niż na aukcji - można to przyrównać do handlu na allegro, gdzie towar może być wystawiony przez kilka dni. "Jednak jest zawieranych niewiele transakcji, raczej służy ona jako platforma informacyjna" - mówił Jerzak. Znajduje się na niej kilkaset ofert, a dziennie zagląda na tę stronę średnio ok. 1,5 osób. Jest to stała grupa klientów, która handluje na rynku rolnym.

"Mało klientów dochodzi do tego, by zawrzeć transakcję w internecie, na ogół ostateczny zakup dokonywany jest bezpośrednio poza giełdą" - powiedział szef WGT. Dodał, że trudno jest jednoznacznie wyjaśnić, dlaczego handel giełdowy surowcami rolnymi nie rozwija się w naszym kraju. Jego zdaniem, ważniejsze w handlu okazują się kontakty osobiste. "Prawdopodobnie musi się zmienić pokolenie, by do tego dojrzeć, i mentalność rolników" - powiedział. Z platformy korzysta ok. 2 tys. klientów.

Jerzak zaznaczył, że platforma ta będzie rozwijana jako baza danych o surowcach rolnych i będzie służyć do analiz dla rynku terminowego. Natomiast mają szansę na rozwój tzw. platformy dedykowane, a więc stworzone dla jednego zakładu lub grupy firm.

Prezes zauważył, że ogólne platformy, które "wydawałoby się, że będą kształtować cenę, że to będzie rzetelne, publiczne, jasne", nie zdają egzaminu. Jest to chyba za publiczne i za jasne. Zakłady w branży rolnej nie chcą tak otwarcie konkurować między sobą - argumentował.

Według Jerzaka, wartość obrotu surowcami rolnymi w ubiegłym roku wyniosła 200 mln zł, a zysk w granicach 100 mln zł. W tym roku do sierpnia obroty na EWGT były na poziomie 150 mln zł, zaś zysk może być zerowy.

Obecnie Warszawska Giełda Towarowa jest grupą spółek. Ma 49 udziałowców, m.in. są nimi PKO BP oraz BGŻ. Powstała w 1995 r. WGT SA operuje obecnie głównie na rynku walutowym.