Jak wynika z ustaleń „DGP”, serwis zakupów grupowych właściciela Panoramy Firm ma się pojawić na polskim rynku na przełomie pierwszego i drugiego kwartału 2012 roku. W Szwecji serwis spółki działa pod marką Eniro Deals, w Polsce nazwa nie została jeszcze wybrana.
– Rozważamy możliwości rozwoju na wielu rynkach, a zakupy grupowe są jednym z nich. O nowych produktach będziemy jednak mówić, gdy będą już gotowe – mówi „DGP” Magdalena Wypychowicz, członek zarządu i dyrektor marketingu Eniro Polska.
W taki sposób spółka, należąca do szwedzkiego koncernu Eniro, znana dotychczas z drukowania książek z wizytówkami przedsiębiorstw, zwanymi yellow pages, próbuje zrobić kolejny krok w przejściu do internetu, dokąd uciekają firmy w poszukiwaniu klientów. Spółka wciąż wydaje książki z adresami firm (w tym roku wydrukuje 39 edycji w 5 mln egz.), ale dawno przestały one być jedynym źródłem przychodów. Choć wciąż przynoszą ok. 60 proc. wpływów, są tylko częścią oferty obok internetu, którego udział w przychodach rośnie. Wymusiło to zmianę strategii Eniro. – Jesteśmy miejscem, które ma łączyć kupujących ze sprzedającymi, ale teraz koncentrujemy się na internecie i urządzeniach mobilnych– mówi o strategii Magdalena Wypychowicz.
Spółka walczy o budżety firm, rywalizując o nie z lokalizatorem Onetu – Zumi i PKT.pl, należącą do koncernu EDSA. Oferują one nie tylko wpis na należących do nich internetowych mapach, lecz także bardziej rozbudowane formy reklamy, jak prowadzenie profili na Facebooku przez PKT.pl.
Ale na nowym dla firmy rynku grupowych zakupów jest wyjątkowo tłoczno. Według serwisu GoDealla obecnie w Polsce zarejestrowanych jest już ponad 80 serwisów tego typu. Liderem rynku, posiadającym ponad 3,8 mln użytkowników, jest polski oddział Groupona. Jednak po piętach depcze mu Gruper oraz Citeam.pl, młody serwis giganta polskiego e-handlu Allegro.
– W dłuższej perspektywie nie jest możliwe, by na polskim rynku funkcjonowało tak wiele serwisów zakupów grupowych. Większość z nich będzie musiała skupić się na wąskiej grupie odbiorców, znaleźć swoją niszę, np. oferując usługi skierowane tylko do przedsiębiorstw. Pozostali być może będą musieli zakończyć działalność – mówi Marta Krauze, dyrektor zarządzający Citeam.pl.
– W tym biznesie liczą się ludzie, czyli sprzedawcy. My ich mamy – podkreśla Magdalena Wypychowicz pytana o to, co ma zdecydować o sukcesie nowego serwisu.