Dynamiczne lokaty ma w ofercie kilka banków. Jednak wielu klientów myli je z bardziej popularną lokatą progresywną. Podstawowa różnica między nimi to sposób naliczania odsetek. I w jednym, i w drugim przypadku oprocentowanie rośnie w miarę oszczędzania.
Jednak w przypadku lokaty progresywnej co miesiąc zmieniana jest stawka oprocentowania. W rezultacie, choć w ostatnim miesiącu oszczędzania odsetki są bardzo wysokie, to jednak nalicza się je tylko 30 dni. W efekcie średnie oprocentowanie dla całego okresu trwania lokaty jest dużo niższe. Na przykład jeżeli w pierwszym miesiącu lokata progresywna będzie dawać odsetki na poziomie 5 proc., a w drugim 7 proc., to średnio da 6 proc.
Natomiast w przypadku lokaty dynamicznej utrzymanie jej przez każdy kolejny okres miesięczny powoduje podwyższenie odsetek, które jednak są naliczane za cały okres lokaty. Kiedy więc ktoś dotrzyma depozyt do końca, a w ostatnim miesiącu odsetki wynoszą 7 proc., to są one liczone przez cały czas utrzymywania lokaty. – Depozyty dynamiczne stanowią ciekawą alternatywę dla depozytów terminowych. Im dłużej się oszczędza, tym większy zysk można osiągnąć. Dodatkową zaletą jest możliwość wypłaty środków w każdej chwili, a ponadto w każdej chwili można wypłacić środki bez utraty odsetek – mówi Bożena Godulska z departamentu rozwoju produktów Credit Agricole Bank Polska.
Oferta lokat dynamicznych / DGP
Większość lokat dynamicznych można otworzyć maksymalnie na 12 miesięcy. Spośród banków, których ofertę przeanalizowaliśmy, najwyższe oprocentowanie na lokacie dynamicznej daje Polbank EFG. Oszczędzanie zaczynamy z odsetkami w wysokości 4,9 proc. Następnie co 4 miesiące rośnie ono o 1 pkt proc., do 6,9 proc., jakie obowiązuje od 9. miesiąca. Z kolei w Credit Agricole oszczędzanie zaczynamy z oprocentowaniem 3,1 proc. Następnie odsetki rosną co miesiąc o 0,1 – 0,3 pkt proc., by w ostatnim, dwunastym miesiącu osiągnąć 5,3 proc. Natomiast Eurobank w pierwszym miesiącu oferuje na lokacie dynamicznej 4,05 proc. W drugim miesiącu odsetki rosną do 4,25 proc., w trzecim do 4,5 proc., w czwartym do 4,6 proc. itd., by osiągnąć 5,1 proc. w 11. i 12. miesiącu. Nieco gorsze parametry ma produkt Nordea Banku, dzięki któremu w pierwszym miesiącu mamy gwarantowane 2,9 proc. Kupon rośnie maksymalnie do 3,9 proc. w ostatnim miesiącu.