W piątkowym przemówieniu, inaugurującym jego drugą kadencję jako premiera, Donald Tusk zasygnalizował, że nie dopuści do utraty kontroli nad wydatkami - napisał w komentarzu "Wall Street Journal Europe". Według niego, rynki przyjęły to z uznaniem.

"Polski premier, starając się zapewnić przychylność kapryśnych rynków długów dla swego kraju, przedstawił plany podwyższenia wieku emerytalnego, opodatkowania rolników i wprowadzenia innych rozwiązań, stabilizujących finanse państwa" - czytamy w komentarzu gazety.

"Łączny dług publiczny Polski sięgnie pod koniec 2011 roku około 54 proc. PKB. Jest to znacznie poniżej europejskiej średniej, ale premier Tusk wyraźnie zasygnalizował zamiar utrzymania ścisłej kontroli nad wydatkami" - dodaje redakcja WSJ. Podkreśla także, iż szef polskiego rządu zapowiedział również zmniejszenie do końca swej kadencji w 2015 roku deficytu budżetowego do około 1 proc. PKB, a długu publicznego do około 47 proc. PKB.

Według "WSJ Europe" rynki przyjęły przemówienie premiera z uznaniem. "Jest to plan obliczony zarówno na krótki, jak i na długi okres. Szczególnie pozytywny jest pomysł podniesienia wieku emerytalnego" - powiedział gazecie Jakub Borowski, główny ekonomista Kredyt Banku w Warszawie.

Zdaniem BBC, Tusk "chce ochronić Polskę przed skutkami postępującego kryzysu w strefie euro". Z kolei "The Economist" sądzi, że "rząd nareszcie dojrzał do długo odwlekanych reform".