Rynek walutowy i długu czekają na piątkowe expose premiera - uważają dilerzy. Przewidują delikatne spadki rentowności do piątku, ze względu na oczekiwania inwestorów, że expose może wesprzeć obligacje. Rynek walutowy jest także ciągle zależny od sytuacji w Europie.

"Niewiele dzisiaj się działo na złotym. Pojawiła się agenda resortu finansów w okolicach 10.00-11.00, ale była nieduża. Potem na rynku była stabilna oferta ze strony inwestorów zagranicznych" - powiedział PAP Karol Zaluski, diler walutowy ING Banku Śląskiego.

"Sytuacja na rynku walutowym cały czas zależy od sytuacji europejskiej. Bez poprawy sentymentu we Włoszech ciężko sobie wyobrazić, żeby złoty dużo zyskał. Działania ministerstwa finansów są do tego niewystarczające. Inwestorzy czekają na expose premiera. Oczekują dosyć konkretnych informacji o dalszych ruchach rządu, np. propozycjach ustaw" - dodał.

W piątek rano odbędzie się zaprzysiężenie rządu; potem w Sejmie premier wygłosi expose, a po debacie posłowie będą głosować nad wotum zaufania dla rządu.

Dilerzy oczekują delikatnych spadków rentowności do piątku, ze względu na oczekiwania inwestorów, że expose może wesprzeć obligacje.

"Generalnie dzisiaj nastąpiło umocnienie po wczorajszej wyprzedaży, które nastąpiło w oczekiwaniu na aukcję. Aukcja poszła całkiem dobrze. Ceny odpowiadały tym z rynku wtórnego. Można mówić o umiarkowanym sukcesie. Od tego czasu rynek jest na poziomach nieco wyższych niż na otwarciu. Środek i długi koniec krzywej zyskiwał. Natomiast na krótkim końcu (roczne i półtoraroczne papiery) była wyprzedaż i wzrost rentowności" - powiedział PAP Maciej Popiel, diler SPW PKO BP.

"Teraz rynek czeka na expose premiera. Na rynku jest konsensus, że może ono wesprzeć obligacje, bo przecieki mówią o zapowiedzi kroków o zacieśnieniu polityki fiskalnej przez premiera. W związku z tym oczekuję delikatnych spadków rentowności w najbliższych dniach" - dodał.

MF sprzedało w środę obligacje PS1016 za 2.500,0 mln zł, przy popycie 5.229,0 mln zł i średniej rentowności 5,147 proc.