Katowicki Holding Węglowy nie zadebiutuje w tym roku na warszawskim parkiecie. Roman Łój, prezes Katowickiego Holdingu Węglowego, wycofał się wczoraj z planów wejścia na parkiet w 2012 r.
Po tegorocznym IPO Jastrzębskiej Spółki Węglowej na następne giełdowe debiuty spółek węglowych poczekamy przynajmniej do 2013 r.
Po trzech kwartałach tego roku KHW – druga pod względem wielkości polska spółka węglowa – wypracował ponad 150 mln zł zysku. Ale sam zysk to za mało, by myśleć o kolejnym podejściu do giełdy. Zdaniem prezesa firma wcześniej musi jeszcze ustabilizować wydobycie węgla, pozbyć się przeterminowanych zobowiązań szacowanych dziś na 140 mln zł oraz pozyskać środki na niezbędne inwestycje.
Deklaracja szefa KHW nie dziwi analityków. – Katowicki Holding Węglowy i Kompania Węglowa potrzebują trochę czasu, aby dobrze przygotować się do debiutu – mówi „DGP” Artur Iwański, analityk Domu Maklerskiego PKO BP. – Horyzont jednego, dwóch lat jest ambitny – dodaje.
Wyniki branży górniczej / DGP
Podobnie wypowiada się Krzysztof Zarychta z Domu Maklerskiego BDM. – W przypadku KHW faktycznie rok 2013 brzmi bardziej prawdopodobnie. Początkowe plany związane z 2012 r. były owocem udanego debiutu JSW, ale jak się dziś okazuje, trochę na wyrost – mówi analityk.
Zdaniem Krzysztofa Zarychty wejście na giełdę powinno być poprzedzone osiąganiem przez przynajmniej dwa lata pozytywnych wyników. – Pytanie, czy 2012 r. będzie wystarczająco dobry dla górniczej branży. Jeśli tak, wtedy giełdowe plany KHW będą bardziej rzeczywiste – mówi analityk DM BDM.
Zdaniem Iwańskiego giełdowym debiutom w 2012 r. nie sprzyjałaby też koniunktura. – W 2012 r. czeka nas spowolnienie. Takie otoczenie nie będzie pomagać w wysokiej wycenie węglowych aktywów – ocenia. Jako mało prawdopodobne analityk ocenia wejście na giełdę KW w 2014 lub 2015 r.
Wczoraj taki scenariusz KW rysowała Joanna Strzelec-Łobodzińska, prezes spółki. – Rok 2015 wziął się stąd, że do tego czasu kompania będzie spłacać stare długi, przejęte po dawnych spółkach węglowych. Ale to nie oznacza, że przed 2015 r. debiut giełdowy nie może nastąpić. Będziemy czekać na sygnał od właściciela – mówi szefowa spółki, która nie wykluczyła wczoraj, że KW wyemituje wcześniej obligacje zamienne na akcje.
Analitycy oceniają pomysł jako ciekawy, ale podkreślają, że warunkiem udanego debiutu jest przygotowanie rzetelnej strategii i programu inwestycyjnego w nowe pola wydobycia. – Musi on być realizowany z żelazną konsekwencją, bo tylko to gwarantuje rozwój spółki i zwiększanie przychodów – mówi Krzysztof Zarychta.