W Zachodniej Europie na giełdach małe wzrosty indeksów. Na rynkach poprawa nastrojów, bo nowi liderzy we Włoszech i Grecji to oznaka dla rynków, że rosną szanse na zapanowanie nad kryzysem zadłużenia w Europie - podają maklerzy.
Lukas Papademos - nowy premier Grecji / Bloomberg / YANNIS KONTOS

W Europie Euro Stoxx 50, benchmark dla strefy euro, wzrósł o 0,60 proc., do 2.338,84 pkt.

FTSE 100 zwyżkuje o 0,46 proc., CAC 40 rośnie o 0,48 proc., a niemiecki DAX zwyżkuje o 0,74 proc. WIG20 po godz. 10.15 rośnie o 2,32 proc.

Na rynkach poprawa nastrojów, bo nowi liderzy we Włoszech i Grecji to oznaka dla rynków, że rosną szanse na zapanowanie nad kryzysem zadłużenia w Europie.

Prezydent Włoch Giorgio Napolitano powierzył w niedzielę profesorowi ekonomii Mario Montiemu misję utworzenia nowego rządu. W sobotę do dymisji podał się premier Silvio Berlusconi, którego koalicja utraciła większość w Izbie Deputowanych.

Mario Monti w pierwszym krótkim wystąpieniu w Pałacu Prezydenckim zaraz po otrzymaniu nominacji oświadczył, że Włochy "muszą podjąć wyzwanie wyzwolenia się z kryzysu, muszą znów być symbolem siły, a nie słabości w Unii Europejskiej".

Szybka, zapowiadana nieoficjalnie od kilku dni nominacja Montiego zaledwie w ciągu doby od dymisji Berlusconiego ma być mocnym sygnałem dla międzynarodowych rynków finansowych, które bardzo nerwowo reagowały w ostatnich dniach na polityczne wstrząsy we Włoszech.

Rząd Mario Montiego ma zostać sformowany w najbliższych dniach.

W piątek w Atenach został zaprzysiężony tymczasowy rząd koalicyjny, który przed przedterminowymi wyborami ma sfinalizować porozumienie ws. drugiego pakietu pomocy dla Grecji. Na czele gabinetu stanął Lukas Papademos, polityk niezależny, były prezes greckiego banku centralnego i były wiceprezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC).

Papademos nadzorował wejście Grecji do strefy euro w 2001 roku i przyjęcie wspólnej waluty rok później. Cieszy się on opinią bezpartyjnego fachowca i człowieka zdolnego do pokierowania krajem dotkniętym kryzysem.

Dla globalnej gospodarki duże znaczenie mają też poniedziałkowe dane makro z Japonii - o PKB w III kw.

Produkt Krajowy Brutto Japonii wzrósł w III kw. 2011 r. o 6,0 proc. w ujęciu zanualizowanym, po spadku w II kw. o 1,3 proc. po korekcie - poinformowało w poniedziałek w komunikacie biuro rządowe.

To najszybsze tempo wzrostu od 1,5 roku.

Analitycy spodziewali się wzrostu PKB o 5,9 proc., po spadku w II kw. o 2,1 proc. przed korektą.

W ujęciu kwartalnym PKB Japonii wzrósł w III kw. o 1,5 proc., po spadku w II kw. o 0,3 proc. po korekcie.

Tu analitycy spodziewali się wzrostu o 1,5 proc.

Nominalny PKB wzrósł w III kw. o 1,4 proc. kdk, po spadku w II kw. o 1,5 proc. - podało biuro rządowe.

Na giełdach w zachodniej Europie rosną akcje banku UniCredit SpA, o 3,2 proc., bo rozważa on możliwość emisji akcji o wartości 7,5 mld euro, aby wzmocnić swój kapitał.

Intesa Sanpaolo SpA, drugi największy bank we Włoszech, zwyżkuje o 3,5 proc., a Banca Monte dei Paschi di Siena SpA zwyżkuje o 3,4 proc.

Hochtief spada o 8,3 proc. po podaniu przez tę spółkę budowlaną, że opóźnia się sprzedaż jej oddziału z powodu "sytuacji makroekonomicznej".

O 11.00 inwestorzy poznają dane o produkcji przemysłowej w strefie euro we IX.