Dwie partie koalicyjne Grecji wciąż nie przesłały UE pisemnych zobowiązać do przyjęcia drugiego programu pomocowego. A od tego uzależniona jest decyzja o przelaniu Grecji 8 mld euro z szóstej transzy pomocy eurolandu i MFW - przypomniała w piątek KE.

"Żądanie eurogrupy, czyli pisemne zobowiązanie się do wdrożenia postanowień szczytu 25 października jest wciąż aktualne" - powiedział rzecznik Komisji Europejskiej Olivier Bailly, pytany jak wygląda sytuacja z przelaniem Grecji obiecanej transzy 8 mld euro.

"Nie ma w sprawie transzy żadnej nowej decyzji" - podkreślił.

Ministrowie finansów państw UE dali wstępnie zielone światło w sprawie przelewu szóstej transzy (z jeszcze pierwszego pakietu pomocowego) już 21 października.

Uzgodnienia ws. drugiej transzy pomocy zapadły 25 października

Ale wypłatę transzy wstrzymano w związku z zamieszaniem wokół zapowiedzi referendum, jakie ówczesny premier Grecji Jeorjos Papandreu chciał zorganizować ws. przyjęcia drugiego pakietu programu ratunkowego uzgodnionego na szczycie eurolandu 25 października.

Pod presją liderów eurolandu Grecja wycofała się z pomysłu referendum, a premier Papanderu ustąpił, ale na ostatnim posiedzeniu eurogrupy 7 listopada greckich polityków poproszono o pisemne zobowiązanie dotyczące przestrzegania programu i wynikających z niego reform zanim zostanie przekazana kolejna transza pomocy.

Dwie największe partie Grecji - rządzący dotychczas socjalistyczny PASOK oraz opozycyjna prawicowa Nowa Demokracja - ustaliły, że rząd koalicyjny ma urzędować 15 tygodni, do przedterminowych wyborów parlamentarnych planowanych na 19 lutego.