Oprocentowanie 10-letnich włoskich obligacji przekroczyło w środę 7 proc. Powszechnie uważa się, że na dłuższą metę państwa nie stać na tak wysokie koszty pożyczania pieniędzy - podkreśla Associated Press.

Agencja zwraca uwagę, że nastąpiło to dzień po zapowiedzi premiera Włoch Silvio Berlusconiego, że ustąpi ze stanowiska, kiedy parlament uchwali nowe przedsięwzięcia oszczędnościowe. Zapowiedź ta nie zdołała uspokoić rynków.

AP pisze, że 7-procentowy próg jest psychologicznie ważny dla graczy rynkowych, ponieważ Grecja, Irlandia i Portugalia prosiły o pomoc, kiedy stawało się jasne, że oprocentowanie obligacji utrzyma się na tym poziomie.