Ustalenia szczytu eurogrupy pozwalają na umiarkowany, ale coraz bardziej stanowczy optymizm i pokazują, że w kryzysie państwa europejskie są w stanie trzymać się razem - ocenili w czwartek na konferencji prasowej Donald Tusk i premier Danii Helle Thorning-Schmidt.

Tusk i Thoring-Schmidt, która przebywa w czwartek w Polsce z oficjalną wizytą, mówili po spotkaniu, że rozmawiali przede wszystkim o ustaleniach środowego szczytu UE i szczytu strefy euro oraz o nowym budżecie UE na lata 2014 - 2020.

"Wydaje mi się, że jesteśmy świadkami bardzo poważnego i wreszcie konkretnego kroku w walce z kryzysem" - powiedział Tusk odnosząc się do propozycji przyjętych przez eurogrupę. Polski premier podkreślał wagę decyzji o redukcji długu greckiego oraz decyzji o tzw. lewarowaniu Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF). "Liczymy na to, że kryzys grecki nie rozleje się dzięki temu na inne zagrożone kryzysem państwa europejskie" - zadeklarował polski premier.

W czwartek rano, po 10 godzinach nocnych negocjacji w Brukseli, przywódcy eurolandu porozumieli się z sektorem bankowym w sprawie redukcji długu Grecji z 50 proc. stratami dla posiadaczy greckich obligacji. Grecki dług zmniejszy się o 100 mld euro.

Uzgodniono także "zwielokrotnienie" do około biliona euro mocy pożyczkowych Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF) oraz dokapitalizowanie kluczowych unijnych banków o około 106 mld euro.

"To wszystko każe nam dzisiaj prezentować umiarkowany, ale coraz bardziej stanowczy optymizm" - dodał Tusk. Podkreślił, że zarówno Polska, jak i Dania są przekonane, że prace grupy euro powinny być "wintegrowane w prace całej wspólnoty europejskiej".

"Zarówno polska prezydencja, jak i duńska będą działały, aby przyszłe procedury, mechanizmy, które będą sprzyjać integracji grupy euro były jednocześnie procedurami chroniącymi integralność całej Unii Europejskiej" - oświadczył Tusk.

Jak poinformował, przekazał premier Danii szczegółową informację na temat prac polskiej prezydencji. Zapewnił, że Polska będzie intensywnie współpracować z Danią m.in. w pracach nad nowym budżetem unijnym.

Z kolei premier Danii oceniła, że środa - dzień, w którym odbył się szczyt UE i szczyt strefy euro - to bardzo dobry dzień dla Europy. "W kryzysie państwa europejskie są w stanie trzymać się razem, podejmować dobre i duże decyzje dla całej Europy" - podkreśliła.

Jak dodała ważne jest, by 27 państw należących do UE "trzymało się blisko razem". "Jesteśmy 27 państwami członkowskimi, wszystkie te państwa mają swoją godność, zasługują na szacunek i my wszyscy powinniśmy być częścią procesu decyzyjnego w Unii Europejskiej. Jest stanowisko, które podzielamy i pracujemy razem, by zrealizować to w UE" - zaznaczyła Thorning-Schmidt.

Duńska premier oceniła, że "państwa euro przejęły swoją część odpowiedzialności, gdy przyjęły ostatnie elementy pakietu na rzecz rozwiązania kryzysu zadłużeniowego w Europie i Grecji".

Thorning-Schmidt poinformowała, że rozmawiała z Tuskiem także o planach duńskiej prezydencji - Dania przejmie prezydencję od Polski w styczniu 2012 - oraz o negocjacjach nad kolejnym wieloletnim budżetem UE. "Chcemy osiągnąć wspólny interes europejski, który będzie oparty na współpracy i spójności. To duch, w którym chcemy kontynuować nasze dyskusje w najbliższych miesiącach" - zaznaczyła.

Podkreślała też, że Dania i Polska są od wielu lat bliskimi przyjaciółmi. Jak oceniła, polska prezydencja działa skutecznie.

Polska w czasie swojego przewodnictwa w Radzie UE moderuje negocjacje o przyszłym wieloletnim budżecie UE. W czasie naszej prezydencji prace nad budżetem jednak się nie zakończą i przejmie je kolejny kraj obejmujący przewodnictwo w UE - czyli Dania. Jednym z punktów spornych jest wielkość unijnego budżetu, zwłaszcza w kontekście problemów finansowych części krajów UE.