Polska, jak i inne kraje, musi być niezwykle wrażliwa na ocenę zewnętrzną, zarówno gospodarki, jak i stanu finansów publicznych; pogróżki agencji ratingowej trzeba brać pod uwagę - powiedział w piątek komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski.

Lewandowski był pytany przez dziennikarzy o pojawiające się w mediach informacje na temat zamiaru obniżenia ratingu Polsce przez agencję Moody's.

"Polska, tak jak inne kraje, które są poza strefą euro, musi być niezwykle wrażliwa na ocenę zewnętrzną, nie tylko realnej gospodarki, ale również stanu finansów publicznych. Takie sygnały, jak ten, o którym rozmawia się w Polsce, czyli różne pogróżki agencji ratingowych, trzeba brać pod uwagę. Dlatego uważam, że Polsce opłaca się być kategorycznym zwolennikiem dyscypliny budżetowej, zdrowych finansów publicznych" - powiedział Lewandowski.

"Nie ma perspektywy jedno-, dwu- czy trzyletniej wstąpienia do strefy euro - musimy poczekać na jej remont kapitalny i uporządkowanie spraw u siebie - i tym bardziej ten parasol ochronny trzeba budować na zasadzie nie współodpowiedzialności Niemców czy Holendrów za polski dług publiczny, tylko własnej odpowiedzialności" - dodał komisarz.