Operator prowadzi w Polsce nowatorskie w ramach grupy Deutsche Telekom rozwiązanie i umożliwi wycinanie reklam ze stron internetowych.
Nie chcesz oglądać reklam na ekranie komórki – operator je zablokuje. Albo odwrotnie, firma, która dodatkowo zapłaci, uzyska gwarancję, że użytkownik komórki zobaczy wyłącznie jej stronę. Nad odpowiednimi rozwiązaniem dającym takie możliwości zarówno klientom, jak i reklamodawcom pracuje właśnie T-Mobile w Polsce. Właściciel sieci, globalny operator Deutsche Telekom, czeka na efekty projektu. Niewykluczone, że będzie chciał go wprowadzić na innych rynkach. – Testujemy takie rozwiązania. W najbliższym czasie ruszymy szerzej z tym projektem – mówi „DGP” Miroslav Rakowski, prezes Polskiej Telefonii Cyfrowej, operatora sieci T-Mobile.
Logika sieci komórkowej jest prosta. – Blokada reklam pozwoli z jednej strony odciążyć sieć. Klient będzie zadowolony, bo bez reklam jego pakiet internetu będzie się zużywał wolniej – tłumaczy szef T-Mobile.
Ale wiadomo, że nie wszyscy klienci wprowadzą taką blokadę. Dziś można sobie zablokować reklamy za pomocą przeglądarki Mozilla Firefox. W Polsce używa jej blisko połowa z ponad 15 mln internautów, ale z możliwości blokowania reklam korzysta tylko niecały milion z nich. Stąd pomysł T-Mobile, aby jednocześnie przygotować ofertę dla reklamodawców. Będą oni mogli dotrzeć z promocją do tych, którzy nie zablokują reklam.
– Dotarcie do określonej grupy użytkowników, którzy zobaczą tylko jedną reklamę, będzie kosztować. Pracujemy nad takim rozwiązaniem – mówi Miroslav Rakowski.
To nie pierwsza próba wejścia operatorów komórkowych na rynek reklamy mobilnej, który będzie rósł dzięki popularności mobilnego internetu i smartfonów. Sam T-Mobile już oferuje w Polsce reklamę opartą na geolokalizacji: gdy klient pojawi się np. w galerii handlowej, dostaje SMS. Zgodę na otrzymywanie takich reklam wyraziło 2,5 mln klientów sieci.
Na mobilnej reklamie zarabiać chcą też Orange, Plus i Play. Eksperci szacują, że w tym roku wydatki na reklamę mobilną wyniosą w Polsce ok. 20 mln zł.
Branża reklamowa przyjęła pomysły T-Mobile z mieszanymi uczuciami. Jacek Pasławski, prezes sieci reklamy mobilnej Mobilvi, przyznaje, że pomysły dotyczące ekskluzywnych reklam za dodatkową opłatą go nie dziwią. – Pracują nad tym też Apple i Google. Natomiast pomysł z blokowaniem reklam jest zaskakujący. Nie wyobrażam sobie, by spodobało się to Onetowi czy Wirtualnej Polsce tworzącym treści mobilne, które oglądają klienci T-Mobile. Niewątpliwie obserwujemy próbę sił między największymi graczami, bo na rynku dopiero wykluwa się właściwy model współpracy – dodaje Jacek Pasławski.