Notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku podczas tej sesji spadają, bo w amerykańskiej gospodarce widać spowolnienie, w Europie nadal nie ma rozwiązania kryzysu kredytowego, a to może osłabić popyt na paliwa - podają maklerzy.

Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na XI, rano czasu europejskiego na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku tanieje o 1,30 USD do 77,90 USD.

Brent w dostawach na listopad na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 81 centów do 101,95 USD za baryłkę.

"Dane makro z USA nie są jakieś straszne, ale gracze będą koncentrować się na informacjach z rynku pracy pod koniec tygodnia, aby sprawdzić, czy widać poprawę" - mówi Jonathan Barratt, dyrektor zarządzający Commodity Broking Services Pty w Sydney.

W poniedziałek w Luksemburgu odbędzie się posiedzenie ministrów finansów strefy euro.

Wśród tematów znajdzie się kryzys zadłużenia w krajach strefy i dalsza pomoc finansowa dla Grecji.

W piątek ropa w USA staniała aż o 3,6 proc. do 79,20 USD za baryłkę, najniższego poziomu zamknięcia od 29 września 2010 r.

Od czerwca surowiec w USA staniał o 17 proc.