Sklepy z e-muzyką nie boją się iTunes Music Store, bo jest drogi. Liczą, że szum wywołany platformą Apple’a spowoduje, że będziemy kupować więcej piosenek w sieci.
Na możliwość kupowania muzyki w internetowym sklepie iTunes Music Store czekały setki tysięcy klientów Apple’a w Polsce, w rękach których jest co najmniej 600 tys. iPhone’ów i ponad 60 tys. iPadów. Ale polska wersja ich rozczarowała. „Po przyjrzeniu się cenom na iTunes PL wracam na iTunes US. Ceny te same, różnią się końcówką (euro vs dolar)” – skomentował na Facebooku Marek Miller, przedstawciel w Polsce firmy doradczej Innovation International Media Consulting. W taki sposób postąpi wielu dotychczasowych użytkowników serwisu.

0,69 euro za piosenkę

To dlatego działające na polskim rynku sklepy z e-muzyką – Muzodajnia.pl, E-muzyka, iPlay czy Nokia Ovi Store – nie boją się ofensywy Apple’a. Ceny pojedynczych piosenek w iTunes Music Store zaczynają się od 0,69 euro.
Za rocznicowe wydanie najsłynniejszego albumy Nirvany „Nevermind” zapłacić trzeba 8,99 euro, zaś za zremasterowaną płytę Pink Floyd – 16,99 euro. Dla porównania to samo wydawnictwo Pink Floyd w Muzodajni.pl kosztuje ok. 25 zł.
Z kolei w sklepie iPlay.pl całą płytę Myslowitz kupić można za 3,49 zł. Przedstawiciele polskich sklepów mówią, że ceny w iTunesie są zaskakująco wysokie. Ale wciąż liczą na inny efekt iTunesa.
– Może on się przyczynić do poprawy świadomości klientów i zwiększyć popularność legalnego ściągania muzyki – mówi Jacek Klubiński, kierownik działu usług kontentowych w Polkomtelu, do którego należy sklep Muzodajnia.pl.
W Polsce muzykę najczęściej ściąga się z pirackich serwerów, co przyczynia się do spadków tradycyjnej sprzedaży. Jej wartość, według firmy PwC, skurczy się w tym roku o około 10 proc.
Legalnie pobierana e-muzyka stanowi ok. 5 proc. całego rynku. To 15 – 20 mln zł rocznie. Wytwórnie i sklepy stale szukają skutecznego sposobu zwiększenia sprzedaży.

Abonament się sprawdza

Najbardziej sprawdził się dotychczas model zastosowany przez Muzodajnię, która w ofercie ma 2 mln piosenek, w tym pochodzące z trzech globalnych wytwórni Universal, EMI i Warner Music.
– Nasi klienci nie kupują pojedynczych utworów, tylko wykupują prawo do pobrania określonej liczby piosenek. Na przykład za 25 zł miesięcznie można pobrać 250 piosenek – tłumaczy Jacek Klubiński.
Obecnie z Muzodajni.pl korzysta 180 tys. klientów, którzy ściągają blisko 700 tys. utworów każdego miesiąca. Miesięcznie przekłada się to na ponad 1 mln zł przychodu. Według firmy przez Muzodajnię sprzedawanych jest dziś nawet do 75 proc. albumów dystrybuowanych cyfrowo.