Przedsiębiorstwa nie obawiają się spowolnienia, wchodzą w nowoczesny biznes, zatrudniają. Wspieraniu takich ambitnych przedsięwzięć służy konkurs „DGP", PKO BP i Związku Przedsiębiorców i Pracodawców na najlepsze nowe spółki.

Każdego dnia w Polsce powstają nowe firmy. Z danych Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej (COIG), który prowadzi ogólnopolską ewidencję rejestrowanych przedsiębiorstw, wynika, że w zeszłym roku założono ok. 22 tys. firm. To o 3,3 tys. więcej niż w 2009 r.

W tym roku COIG spodziewa się kolejnego skoku. Od 1 stycznia do 15 września 2011 r. do ośrodka swoją działalność zgłosiło ponad 27 tys. przedsiębiorców. Według COIG w lipcu nowych rejestracji było 3258, w sierpniu – 9369, a od 1 do 15 września – 10 325.

Z miesiąca na miesiąc dynamika zapewne będzie rosnąć, bo zmniejszają się bariery, które dotychczas utrudniały zakładanie firm. Przykład: od 1 lipca każdy przedsiębiorca może zarejestrować firmę przez internet, posługując się jedynie formularzem Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Jak tłumaczy Dariusz Bogdan, wiceminister gospodarki, dzięki temu spółkę można zarejestrować w ciągu jednego dnia. Przepływ danych między rejestrami urzędów odbywa się automatycznie, a podane informacje są natychmiast weryfikowane.

Dziś najwięcej firm rejestrowanych jest w Warszawie, Krakowie i Poznaniu. Średniomiesięcznie jest to odpowiednio 480, 111 i 108. Dla porównania w Szczecinie rejestrowane są tylko 34 nowe spółki miesięcznie, w Częstochowie – 10, Opolu – 8, a w Płocku i Słupsku – ledwie po 4.

Analitycy zwracają uwagę na dwie ciekawe tendencje. Pierwsza: coraz bardziej aktywne w biznesie są kobiety. Wśród nowo otwieranych działalności gospodarczych aż 39,6 proc. zostało utworzonych właśnie przez nie. Druga tendencja: widać szczególnie intensywny ruch w kilku konkretnych branżach – w usługach księgowych, bankowych, w poligrafii, a także w telekomunikacji oraz IT.

Przedsiębiorcy coraz chętniej inwestują, nie obawiając się spowolnienia gospodarczego. To, z którym mieliśmy do czynienia w 2008 r., nie pozostało jednak bez wpływu na działalność inwestycyjną firm. Z raportu przygotowanego przez departament analiz i prognoz Ministerstwa Gospodarki wynika, że w I półroczu 2009 r. nakłady podmiotów gospodarczych w cenach stałych spadły o 4 proc., a w I półroczu 2010 r. tempo spadku przyspieszyło aż do 17,7 proc. Widoczna poprawa nastąpiła dopiero w tym roku. W I półroczu 2011 r. odnotowano wzrost nakładów o 9 proc. (wciąż jednak w porównaniu z I półroczem 2008 r. były one niższe o niemal 14 proc.).

Poniesione w I półroczu 2011 r. nakłady inwestycyjne wyniosły 37,5 mld zł i w cenach bieżących wzrosły o 8,7 proc.