Ekspert Zespołu Analiz i Prognoz Rynkowych Banku Pekao SA Wojciech Matysiak o piątkowych danych GUS, dotyczących m.in. sprzedaży detalicznej i bezrobocia:

"Wyższa niż przed miesiącem dynamika sprzedaży detalicznej jest wynikiem przede wszystkim sprzyjających warunków pogodowych w trakcie sierpniowego długiego weekendu, o czym świadczy wzrost dynamiki sprzedaży żywności, przy spadku dynamiki sprzedaży dóbr trwałego użytku. Z naszych prognoz wynika, że w kolejnych miesiącach tempo wzrostu sprzedaży detalicznej będzie spadać.

Podstawową przyczyną osłabiania się nastrojów konsumenckich będzie pogorszenie perspektyw dla rynku pracy. Spowolnienie gospodarcze zmniejszy siłę przetargową pracownika; wzrosną jego obawy przed utratą pracy.

Ważnym czynnikiem ograniczającym poziom wydatków konsumenckich jest także wysoki poziom inflacji, który obniża realny wzrost funduszu płac. Silne osłabienie złotego w ostatnich tygodniach może znaleźć odzwierciedlenie w jeszcze wyższym poziomie inflacji, ponieważ wzrosną ceny dóbr importowanych.

Spadek bezrobocia w sierpniu to efekt głównie czynników sezonowych

W szczególności niekorzystna dla poziomu konsumpcji jest wysoka inflacja cen żywności i energii, która ogranicza budżet gospodarstw domowych przeznaczony na konsumpcję innych dóbr.

Słaby złoty skutkuje również wzrostem zadłużenia gospodarstw domowych w walutach obcych. W konsekwencji rosnące comiesięczne koszty spłaty kredytu mieszkaniowego również ograniczają dochód gospodarstw domowych, który może zostać przeznaczony na konsumpcję. Co więcej, w przypadku kredytów mieszkaniowych, wielkość kredytu wielu gospodarstw przekracza wartość nieruchomości.

Prognoza niższej dynamiki sprzedaży detalicznej w kolejnych miesiącach wynika także z oczekiwanego spadku popytu na kredyt konsumpcyjny. To jest związane z sytuacją na rynku pracy, ale także z podwyżkami stóp procentowych Rady Polityki Pieniężnej w pierwszym półroczu.

Spadek bezrobocia w sierpniu to efekt głównie czynników sezonowych, związanych z większym zapotrzebowaniem pracowników w takich sektorach jak: budownictwo, rolnictwo, ogrodnictwo i gastronomia. Należy oczekiwać, że od września bezrobocie będzie rosnąć".