Unijny komisarz ds. konkurencyjności ostrzegł we wtorek, że znacznie więcej banków prócz dziewiątki, która nie przeszła sprawdzianu kondycji finansowej latem tego roku, będzie wymagało dokapitalizowania z powodu kryzysu zadłużeniowego w Europie.

Ponieważ kryzys się pogarsza, UE powinna wydłużyć obowiązywanie liberalnych reguł pomocy rządowej dla banków poza koniec 2011 roku, kiedy zasady te mają wygasnąć – powiedział Joaquin Almunia cytowany przez agencję UPI. Do prerogatyw komisarza ds. konkurencyjności należy także monitorowanie pomocy państwowej dla firm.

Alumnia oświadczył, że zwróci się do pozostałych członków Komisji Europejskiej o zaaprobowanie tego planu. Deklaracje te są pierwszym potwierdzeniem ze strony wysokiego przedstawiciela UE, że tegoroczne stress testy nie zdołały wskazać na wszystkie słabe banki w regionie, które potrzebują wzmocnienia swego kapitału.

Christine Lagarde, nowa szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego wzywała ostatnio do wprowadzenia przymusowego dokapitalizowanuia banków, które nie są w stanie zdobyć kapitału na wolnym rynku. Apel sprowokował ostre reakcje w Europie niektórych decydentów dowodzących, że właśnie stress testy wykazały, którym bankom takiego kapitału brakuje.

Lipcowe stress testy zawaliło dziewięć banków, ale aż 16 ledwo zmieściło się w granicach sprawdzianu. Banki te muszą do połowy października przedstawić unijnemu regulatorowi sektora bankowego plany pozyskania brakującego kapitału. Mają one następnie kilka miesięcy na zdobycie pieniędzy na rynku bądź na zwrócenie się do swoich rządów z wnioskiem o udzielenie pomocy.
Almunia powiedział, że pracuje obecnie z 19 bankami i ich rządami nad planami restrukturyzacji. We wtorek zatwierdził propozycje przyznania pomocy finansowej dla niemieckiego banku regionalnego HSH Nordbank.