Zarząd koncernu KGHM z Lubina skorygował prognozę wyników na ten rok.

Przychody mają być wyższe o 18 proc. w porównaniu z planami i mają wynieść prawie 19 mld zł. Zysk ma być większy o 16 proc. i zamknąć się kwotą 9,6 mld zł. Ta znakomita dla właścicieli akcji KGHM informacja pomogła walorom spółki urosnąć na spadającym rynku o 1,6 proc.

KGHM był jedną z dwóch z dużych spółek warszawskiego parkietu, które nie straciły na wartości w ubiegłym tygodniu (drugą była Bogdanka). Indeks WIG20 obniżył się 4,7 proc., a niektóre akcje, jak budowlanych spółek GTC i PBG czy największego polskiego banku detalicznego PKO BP, potaniały o ponad 10 proc.

Dobre wyniki finansowe KGHM – w pierwszym półroczu spółka zarobiła na czysto 4,3 mld zł – mają odzwierciedlenie również w rekomendacjach. W ostatniej, opublikowanej 18 sierpnia przez analityków Ipopema Securities zaleca się kupno papierów koncernu z Lubina z ceną docelową 212 zł. W piątek na zamknięciu sesji za akcję KGHM płacono 167,60 zł. Jest więc jeszcze miejsce do dalszego wzrostu, o ile na giełdzie rządzić będzie analiza fundamentalna, a nie panika, taka jak na ostatniej sesji.