Cyfrowy Polsat, Cyfra+ i platforma n szykują się do jesiennej ofensywy. Zdaniem analityków do końca roku mogą one przejąć nawet 400 tys. – 500 tys. klientów. Operatorzy szykują w tym celu promocje i nowe oferty.
Choć rynek płatnej telewizji rośnie, jest coraz bliższy nasycenia. Z takiego przekazu korzysta dziś 72 proc. gospodarstw domowych.
– Przez najbliższe trzy lata będzie jeszcze do zdobycia około 1 mln klientów – mówi Dominik Libicki, prezes Cyfrowego Polsatu.
By jak najwięcej z nich trafiło do platform, a nie operatorów kablowych i darmowej oferty telewizji cyfrowej, Cyfrowy Polsat, Cyfra+ i platforma n szykują się do jesiennej ofensywy. Zdaniem analityków do końca roku mogą one przejąć nawet 400 tys. – 500 tys. klientów. Operatorzy szykują w tym celu promocje i nowe oferty.
Cyfrowy Polsat w ostatnich miesiącach roku postawi na sprzedaż ofert wiązanych na jednym rachunku: oprócz telewizji, także telefonii komórkowej oraz wprowadzonej właśnie na rynek oferty szybkiego internetu LTE, pozwalającego na prędkość do 100 Mb/s. – Tylko jedna trzecia klientów korzysta z usług zintegrowanych, będzie ich więcej – mówił wczoraj Dominik Libicki, dodając, że kierowany przez niego operator ma już ponad 3,5 mln klientów.
Libicki ogłosił nową strategię: po przejęciu telewizji Polsat operator ma być liderem rynku rozrywki w Polsce. Zdaniem Łukasza Wachełko, analityka Deutsche Banku, spółka ma szanse na zebranie największej liczby klientów w ostatnim kwartale tego roku. – Można szacować, że w sumie w drugiej połowie roku będzie to między 300 tys. a 350 tys. abonentów – mówi „DGP”. W takiej sytuacji CP skończyłby rok z ponad 3,8 mln klientów.
Do 900 tys. z obecnych 826 tys. liczbę klientów zwiększyć chce platforna n, należąca do Grupy TVN. Operator liczy na wzrost sprzedaży dzięki współpracy z Telekomunikacją Polską, wraz z którą oferuje klientom dostęp do internetu operatora.
Analitycy podkreślają, że w najtrudniejszej sytuacji może być Cyfra+, która nie ma na razie oferty internetowej. Szef Cyfrowego Polsatu przyznaje, że 65 proc. jego nowych klientów to osoby pozyskani od konkurencji. Część z nich pochodzi od Cyfry+. Ta zapowiada jednak kontrofensywę. – Intensywne prace nad jesienną, bogatszą ofertą cały czas trwają. Zakończyliśmy kolejne badania i w oparciu o nie szykujemy wiele atrakcyjnych nowości, zarówno dotyczących samego produktu, jak i oferty komercyjnej. Szczegóły ogłosimy w najbliższym czasie – mówi Agatha Slaby, rzecznik Cyfry+.
Łukasz Wachełko podkreśla, że operatorzy mają wciąż spore pole do wzrostu. W przeciwieństwie do operatorów telekomunikacyjnych, których przychody spadają, platformom udaje się zwiększać przychody: m.in. dzięki usługom dodanym, takim jak VOD, multiroom, dekodery HD czy PVR. – Na rynkach europejskich średni przychód od abonenta wciąż jest trzy razy wyższy niż w Polsce. To potencjał do wzrostu – mówi Wachełko.
Operatorzy nie boją się, że stracą klientów na rzecz startującej naziemnej telewizji cyfrowej. – Jej oferta jest za słaba, by nam zagrozić – mówi Libicki.