Komisja Europejska zgodziła się na sprzedaż przez belgijski KBC jego aktywów w Polsce, Kredyt Banku i firmy ubezpieczeniowej Warta - poinformował KBC w środowym komunikacie.

"Teraz, po otrzymaniu pozytywnej decyzji KE, rozpoczniemy dwa oddzielne procesy sprzedaży - dla Kredyt Banku i dla Warty. Zadbamy o to, aby przebiegły one jak najbardziej pomyślnie pod względem szybkości procesu, ceny i ogólnej atrakcyjności transakcji zarówno dla obu firm, jak i KBC oraz zainteresowanych stron. KBC dołoży wszelkich starań, aby transakcja sprzedaży przebiegała prawidłowo i rzetelnie, szczególnie w odniesieniu do pracowników Kredyt Banku i Warty, przy jednoczesnym zapewnieniu wysokiej jakości obsługi klientów obu firm" - powiedział Jan Vanhevel, prezes Grupy KBC, cytowany w komunikacie.

"Już otrzymaliśmy spontaniczne sygnały świadczące o zainteresowaniu każdą z firm. Jesteśmy przekonani, że atrakcyjność Polski oraz tych dwóch spółek pozwoli na realizację transakcji w sposób satysfakcjonujący wszystkich zainteresowanych" - dodał.

Grupa KBC otrzymała w środę zgodę Komisji Europejskiej na wprowadzenie zmian do planu strategicznego z 2009 roku. Polegają one na zamianie planowanej oferty publicznej mniejszościowego pakietu akcji czeskiego banku CSOB i węgierskiego banku K&H oraz sprzedaży i leasingu zwrotnego biur centrali KBC w Belgii, na sprzedaż polskich spółek zależnych - bankowej i ubezpieczeniowej - Kredyt Banku i Warty, a także na sprzedaż lub wcześniejsze umorzenie instrumentów finansowych takich jak ABS i CDO.

"Pozostajemy mocno przekonani do modelu bancassurance, będącego istotą naszej strategii, który nadal będziemy rozwijać na rynkach strategicznych Belgii, Czech, Słowacji, Węgier i Bułgarii. Te mocne fundamenty pozostają podwaliną przyszłości naszej Grupy. Ponadto, zbycie naszych polskich aktywów pozwoli nam na bardziej efektywne przekształcenie się w mniej złożoną, bardziej ukierunkowaną grupę, zachowującą korzyści wynikające ze skali prowadzonej działalności, zaś zachowanie pakietu większościowego w Czechach (CSOB Bank) i na Węgrzech (K&H Bank) pozostawi miejsce na wzrost w przyszłości" - powiedział Vanhevel.