Samsung, HTC, Nokia, LG I Blackberry chcą wykorzystać modę, jaka zapanowała w Polsce na smartfony. Kupimy ich w tym roku co najmniej 3,5 mln. Operatorzy będą nas zachęcać do serfowania po internecie.
Aparaty telefoniczne kuszą klientów coraz większymi i płynnie działającymi ekranami dotykowymi, a także rosnącą liczbą aplikacji dostępnych w takich systemach operacyjnych jak Android czy AppStore w iPhonie, a także nowinkami takimi jak 3D. Ostra rywalizacja producentów wpłynie też na ceny, dzięki czemu najbardziej rozbudowane smartfony będą częściej dostępne za złotówkę w ofertach operatorów komórkowych stworzonych specjalnie dla osób chętnie korzystających z internetu.
– Ceny telefonów są wypadkową strategii i współpracy z operatorami komórkowymi – tłumaczy Paweł Mucha-Orliński, dyrektor HTC na Europę Środkową i Wschodnią.
Producenci liczą, że trwający boom na smartfony nakręcą jeszcze bardziej operatorzy komórkowi inwestujący w rozwój szybkiego mobilnego internetu. – Obserwujemy dopiero początek rozwoju tego rynku w Polsce, operatorzy komórkowi zaczynają rozkręcać te usługi. Szykujemy się, by zdobyć w nim jak największy udział – mówi „DGP” Paweł Mucha-Orliński
HTC, który zakończył ubiegły rok na trzeciej pozycji, dzięki podwojeniu sprzedaży i udziałów w rynku do około 12 proc. wciąż rośnie. Po pierwszym kwartale, jak dodaje Mucha-Orliński, jego udział urósł do 16 proc. – Chcemy utrzymać to tempo wzrostu – deklaruje.
Przegonienie Samsunga nie będzie proste, bo zajmujący drugą pozycję producent odskoczył od konkurencji. Według Wojciecha Wasilewskiego, dyrektora ds. marketingu w Samsung Electronics Polska, w II kw. 50 proc. sprzedanych smartfonów stanowiły aparaty Samsunga.
Według niego w III kw. udział wszystkich smartfonów w rynku sięgnie 35 proc. Ale może być jeszcze większy. Według Pyramid Research Polacy w tym roku kupią co najmniej 11,5 mln telefonów, z czego 40 proc. – jak szacuje GfK Polonia – stanowić będą smartfony. Oznacza to 4,6 mln tego typu telefonów. W 2015 r. – aż 8 mln.
O ten segment rynku biją się nie tylko Samsung z HTC, lecz także Nokia, która wprowadzi do sprzedaży aparaty z systemem operacyjnym Windows Phone, LG, Sony Ericsson, iPhone (których jest ponad 650 tys.) i kojarzony dotychczas głównie z rynkiem biznesowym BlackBerry.
By zwiększyć udział w rynku, Samsung wprowadził w maju do sprzedaży w Polsce najnowszy model Galaxy S II. Już sprzedał ich kilkanaście tysięcy. – Do końca roku chcemy sprzedać w Polsce 100 tys. egzemplarzy tego modelu – zapowiada Wasilewski. HTC oprócz nowego modelu HTC Sensation zaprezentował wczoraj najnowszy aparat HTC Evo 3D, pozwalający na robienie zdjęć w trójwymiarze.
Producenci wierzą, że motorem rynku będzie rozwój mobilnego internetu przez operatorów komórkowych. Impulsem dla rynku może być uruchomienie sieci szybkiego internetu LTE, pozwalającej na przesył danych z prędkością ponad 100 Mb/s.
Na razie brakuje telefonów dostosowanych do tej technologii. Producenci uspokajają. – Jeśli LTE ruszy, będziemy w stanie się do tego szybko dostosować. W USA już sprzedajemy telefon działający w tej technologii – zapewnia Paweł Mucha-Orliński. Wasilewski dodaje, że w zależności od potrzeb rynku Samsung też zaprezentuje swoje rozwiązania.
Usługi dźwignią rynku
Rozwój przez operatorów sieci szybkiego mobilnego internetu to tylko preludium do zaoferowania na tej bazie różnego rodzaju usług. Operatorzy szukają sposobów na sprzedaż muzyki, książek, filmów i dzwonków, a także próbują wchodzić w usługi finansowe.
Wczoraj Plus uruchomił w sieci usługę wideo na żądanie razem z serwisem Tcscreen.pl. Klienci sieci będą mogli oglądać pojedyncze filmy, płacąc za nie SMS-em (3,69 – 11,07 zł) lub wykupując pakiet (5 – 16 zł). HTC ogłosił, że w sierpniu uruchomi w Polsce swoją usługę HTC Watch, czyli internetową wypożyczalnię filmów – konkretny tytuł można wypożyczyć za pomocą telefonu, a potem przesłać do telewizora.
Rynek smartfonów stale rośnie / DGP