American Airlines, czwarta co do wielkości linia lotnicza świata, szykuje się do zawarcia historycznego kontraktu na zakup 250 samolotów i wymiany w ten sposób blisko 40 procent swojej floty.
Projekt, który ujawnił wczoraj „Wall Street Journal”, jest wart 15 miliardów dolarów. Do tej pory tylko raz zdarzyło się większe zamówienie: podczas tegorocznego salonu lotniczego w Paryżu malezyjska linia Air-Asia zamówiła 200 samolotów Airbus A320 NEO za 18 miliardów euro.
Zamówienie AA może okazać się kolejnym sukcesem europejskiego konsorcjum lotniczego. Airbus w ostatnich tygodniach doszedł bowiem do wstępnego, poufnego porozumienia z Amerykanami, które zawiera bardzo korzystne warunki kredytowania samolotów, obniżenia ich ceny, przejęcia kosztów składowania części zamiennych i szkolenia pilotów. American Airlines przedstawiły następnie tę ofertę Boeingowi, aby zobaczyć, czy zdoła ją przebić.
Atutem Airbusa jest też nowy model samolotu średniego zasięgu A320 NEO (New Engine Option), który zużywa aż o 15 procent mniej paliwa. W kontekście wysokich cen ropy to kluczowy argument dla wielu linii lotniczych. Dlatego w tym roku Airbus zebrał już 725 zamówień na swoje samoloty (głównie airbusy A320 NEO), podczas gdy Boeing zaledwie 195. Koncern z Seattle do tej pory nie wskazał swoim klientom, jaką widzi przyszłość dla starzejącego się modelu 737, który jest przeznaczony do lotów na średnich odległościach. To właśnie takie połączenia rozwijają się najszybciej w Chinach i Indiach, najbardziej dynamicznych rynkach lotniczych świata.
Porozumienie z American byłoby strategicznym zwycięstwem Airbusa. Pozwoliłoby bowiem spenetrować Stany Zjednoczone, rynek, na którym Boeing zachowuje dziś absolutną dominację.
Airbus co prawda zdołał w przeszłości – w latach 70. XX wieku – sprzedać swoje samoloty tak wielkim graczom jak Pan American i Eastern Airlines, jednak później linie zbankrutowały. Samoloty Airbusa latały także w barwach United Airlines, jednak przewoźnik ten został przejęty przez Continental, który prowadzi politykę kupowania wyłącznie samolotów Boeinga.
American Airlines chcą wymienić wszystkie swoje mcdonnell douglasy 80 (220 sztuk). To samoloty, których średnia wieku dochodzi do 20 lat. Co prawda takie maszyny są przeznaczone do użytku na 30 – 40 lat. Jednak AA obawiają się, że jeśli nie zaoferują klientom wygodniejszych warunków podróżowania, ich pozycja w globalnym rankingu linii lotniczych będzie spadać. Delta, United i Soutwest Airlines przewiozły w ubiegłym roku więcej pasażerów niż American Airlines. Linię goni także Lufthansa, która miała 95 milionów klientów w 2010 roku, tylko o 10 milionów mniej niż AA.