Prawdopodobnie pięć nowych pociągów kupi dla siebie województwo śląskie w ramach tzw. grupy zakupowej, zawiązanej wspólnie z regionami małopolskim, podkarpackim i świętokrzyskim. Inwestycja ma być współfinansowana ze środków unijnych.

Jak poinformował marszałek regionu Adam Matusiewicz, na taką formę zakupu nowych składów dla potrzeb ruchu międzyregionalnego zgodziły się w poniedziałek dwa ministerstwa: rozwoju regionalnego i infrastruktury.

Marszałek wyjaśnił, że w obecnym budżecie wydatkowania środków unijnych na lata 2007-2013 są zabezpieczone pieniądze na zakup nowoczesnego taboru kolejowego do przewozów międzyregionalnych. Przewidziano je do wydatkowania pod koniec obecnego okresu programowania - przetarg więc może ruszyć w 2012 lub 2013 r.

"Jako cztery województwa - małopolskie, podkarpackie, świętokrzyskie i śląskie - zdecydowaliśmy połączyć nasze siły w jedną grupę zakupową i wspólnie kupować pociągi, które będą służyły do naszych, międzyregionalnych przewozów" - powiedział w poniedziałek Matusiewicz dodając, że grupa kupi razem "kilkanaście" składów.

Woj. śląskie chce w ramach grupy zakupowej kupić pięć pociągów

Woj. śląskie chce w ramach grupy zakupowej kupić pięć pociągów i przekazać je tworzonej własnej spółce Koleje Śląskie. Nowe składy przekaże też swojej spółce zapewne woj. małopolskie. Woj. świętokrzyskie i podkarpackie prawdopodobnie swoje pociągi wydzierżawią spółce PR.

Matusiewicz wyjaśnił, że cztery składy woj. śląskiego w barwach Kolei Śląskich trafią w przyszłości na międzyregionalną linię do Krakowa, a jeden - do Kielc.

Na zakup nowych składów - w ramach tej grupy zakupowej - zostanie wykorzystana część puli ze 150 mln euro z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Pierwotnie planowano, by Przewozy Regionalne (PR) kupiły w jednym projekcie ok. 60 pociągów do obsługi połączeń międzywojewódzkich.

Ostatnio jednak woj. mazowieckie, podlaskie i warmińsko mazurskie ogłosiły, że nie są zainteresowane tym projektem. Potem wycofały się też z niego województwa: małopolskie, podkarpackie, śląskie i świętokrzyskie. Ostatecznie pieniądze na tabor z programu POIiŚ prawdopodobnie zostaną podzielone na kilka osobnych projektów koordynowanych przez regiony i przewoźników.

"Ten duży projekt zakupu pociągów był zagrożony; () Przewozy Regionalne miały kłopoty z zabezpieczeniem wkładu własnego. (...) Dzięki tej grupie zakupowej, czyli niejako podzieleniu obowiązków i rejonów, unijna dotacja na ten cel nie przepadnie" - zaznaczył Matusiewicz.

Choć przyznał, że na kolejowym rynku nie zawsze sprawdza się zasada, że grupowe zakupy większej ilości pociągów są tańsze, w tym przypadku chodziło przede wszystkim o to, aby "uratować" unijne środki.

"Taka forma zakupu pozwoli również regionom nie wiązać się z PR na 10 lat"

Marszałek zaznaczył również w poniedziałek, że taka forma zakupu pozwoli również regionom nie wiązać się z PR na 10 lat, bo taki okres zakładałaby prawdopodobnie umowa według pierwotnego pomysłu.

Władze woj. śląskiego od kilku miesięcy deklarują starania o uniezależnienie się od zbyt drogich ich zdaniem Przewozów. Powstaje spółka Koleje Śląskie, która zgodnie z ostatnimi planami ma uruchomić swoją pierwszą linię kolejową z początkiem października. Samorząd ocenia, że Koleje Śląskie będą jeździć (na razie tylko między Gliwicami a Częstochową) taniej niż PR.

Według poniedziałkowej zapowiedzi Matusiewicza, od grudnia 2012 r. samorząd regionu chce zlecić wszystkie połączenia w regionie Kolejom Śląskim. W ich barwach mają jeździć m.in. nowoczesne pociągi typu Flirt i Elf, kupione przez samorząd województwa. Obecnie jest ich razem pięć, do listopada ma być dwanaście.

By pokryć wszystkie połączenia w regionie samorząd potrzebuje co najmniej 50-60 składów. Ostatnio woj. śląskie m.in. ogłosiło przetarg na dzierżawę pięciu jednostek, planuje też kupować i remontować używane składy.