Brytyjski Kingfisher, który jest właścicielem największej w Europie sieci marketów budowlano-dekoracyjnych zamierza podwoić liczbę sklepów Castoramy w Polsce oraz zmienić na markety format składów budowlano-remontowych Brico Depot– pisze agencja Bloomberg.

Dla koncernu Polska jest trzecim największym rynkiem. Ian Cheshire, szef Kingfishera uważa, że polscy konsumenci poszukują już teraz bardziej wyszukanych ofert, zwłaszcza w segmencie produktów dekoracyjnych i właśnie w tym kierunku miałyby się wzbogacać propozycje Castoramy.

Sieć Castoramy, lider tej branży detalicznej w Polsce, przyniosła w zeszłym roku przychody ze sprzedaży w wysokości przeszło 1 mld funtów. Janusz Lella, szef polskiego oddziału, powiedział, że liczba marketów w naszym kraju wzrośnie w średnim okresie czasu z obecnych 60. do 120. W tym roku koncern utworzy w Polsce sześć nowych placówek i każdego roku ma ona się zwiększać o 10 proc. Drugi miejsce wśród marketów budowlano-dekoracyjnych w Polsce zajmuje francuski Leroy Merlin, na trzecim miejscu jest niemiecka sieć OBI.

Castorama, która obiecuje “każdego dnia niskie ceny” dla klientów liczących się z kosztem zakupów, zwiększa swoją ofertę o produkty wystroju wnętrz. Cheshire planuje wzbogacić propozycje marketów o mebele i artykuły oświetlenie, co może przyciągnąć więcej kobiet.

Szef polskiego oddziału ocenia, że 80 proc. konsumentów to nabywcy indywidualni a 20 proc. klientów stanowią profesjonaliści. Ze względu na rozpoznawalność marki, lojalność klientów oraz częstotliwość robienia zakupów Janusz Lella uważa, że w Polsce byłoby celowe przekształcenie sześciu składów budowlano-remontowych Brico Depot w markety Castorama.