Jadąc samochodem za granicę, należy napełnić zbiornik do pełna jeszcze w Polsce - radzi "Rzeczpospolita". Powód jest prozaiczny, w innych państwach za paliwo zapłacimy więcej.

Wyjątkiem są np. kraje nadbałtyckie, gdzie możemy trafić tańszą Pb 95 lub olej napędowy.

Narzekamy na co dzień, że w Polsce płacimy drogo za paliwo. Ale to złudne, bo wymierna cena litra należy u nas do najniższych w Europie. Możemy się co najwyżej zżymać, porównując stosunek średnich zarobków do stawek na dystrybutorach.

Wkrótce mogą one lekko wzrosnąć, co jest typowe dla okresu wakacyjnego i związanych z nim wyjazdów urlopowych.

Jednak pod koniec lata ceny powinny wrócić do obecnego poziomu - uspokaja "Rzeczpospolita".