USA nieoficjalnie popierają wysoko wykwalifikowane kandydatki, które mogłyby stanąć na czele międzynarodowych organizacji, takich jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy - powiedziała w czwartek amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton.

Zapytana o kandydaturę minister finansów Francji Christine Lagarde, Clinton podkreśliła, że Waszyngton nie zajął jeszcze oficjalnego stanowiska w sprawie kandydatów na dyrektora zarządzającego MFW. Dodała, że minie kilka tygodni zanim Stany Zjednoczone zajmą to stanowisko.

55-letnia Lagarde zgłosiła swoją kandydaturę na szefa MFW w środę. Drugim kandydatem po dymisji Dominique'a Strauss-Kahna jest szef banku centralnego Meksyku, Agustin Carstens, który zgłosił swoją kandydaturę dwa dni wcześniej niż Lagarde.

Od powstania w latach 40. XX wieku MFW ma dyrektorów zarządzających z Europy. Jednakże rosnąca rola gospodarek wschodzących w światowej ekonomii sprawiła, że zaczęły one podważać "dżentelmeńską umowę" między USA i Europą, że stanowisko prezesa Banku Światowego obsadzają USA, a szefa MFW - Europa.