Białoruska prasa państwowa ocenia we wtorek, że ogłoszona w poniedziałek obniżka kursu rubla o ponad 50 proc. ustabilizuje rynek. Opozycyjna "Narodnaja Wola" nazywa krok banku centralnego "prawdziwym szokiem" i ogłasza: "Rubel w śpiączce".

Komentarze dotyczą decyzji Banku Narodowego, który ogłosił nowe kursy białoruskiego rubla wobec dolara, euro i rosyjskiego rubla, wchodzące w życie od wtorku. Przy nowym kursie białoruski rubel stracił 56 proc. na wartości wobec dolara.

"Decyzja (banku) to krok w kierunku likwidacji wielu kursów walut" - pisze główny dziennik państwowy "SB.Biełaruś Siegodnia". Gazeta podaje, że na rynku pozagiełdowym, gdzie kurs dolara był najwyższy, ustalił się on w poniedziałek na poziomie około 7 tys. rubli wobec dolara, niższym niż w zeszłym tygodniu. Dziennik uważa, że możliwa jest w przyszłości rewaluacja białoruskiego rubla. "Jest oczywiste, że kroki podejmowane przez rząd i Bank Narodowy przyniosą jasność i spokój" na rynku - ocenia gazeta.

Opozycyjna "Narodnaja Wola" uważa, że ujednolicenie kursu równać się będzie dalszej obniżce wartości rubla. "Jeśli postawiono zadanie, by powrócić do jednego kursu - i na giełdzie, i w kantorach, to rubel w najbliższym czasie najprawdopodobniej będzie nadal raptownie spadał" - prognozuje gazeta. Przypomina, że jeszcze w marcu szef Banku Narodowego Piotr Prokopowicz wykluczał dewaluację. Poniedziałkowa decyzja oznacza jednak - wskazuje gazeta - dewaluację rubla o 60 proc. w porównaniu z początkiem roku. "Ponad połowa siły nabywczej naszych zarobków, pensji i stypendiów znikła bez śladu" - pisze "Narodnaja Wola".

"Komsomolskaja Prawda w Biełorussii" zauważa, że choć Bank Narodowy ustalił nowy kurs na poziomie 4930 rubli za dolara, to "Białorusini już od dawna żyją z wyższym kursem". Dziennik przytacza inny, niż cytowany przez "SB" kurs na rynku pozagiełdowym - 7800-8000 rubli za dolara. Po takiej cenie kupowały dolar w poniedziałek firmy. Na czarnym rynku "cennik w miniony weekend wahał się od 5500-7500 rubli za dolara" - wskazuje gazeta. Kantory "utrzymywały kurs na poziomie 4500 rubli za dolara, ale dewiz w wolnej sprzedaży i tak nie było" - wskazuje gazeta.

"Teraz główne pytanie brzmi: czy w kantorach pojawią się dewizy?" - ocenia. Dodaje, że według kół bankowych stanie się to tylko wtedy, gdy rubel zostanie uwolniony całkowicie i ustali się jego "uczciwy kurs".