Solidarność zarzuca rządowi, że skracając terminy konsultacji związanych z projektem budżetu państwa na 2012 r. w Komisji Trójstronnej, naruszył ustawy o tej komisji oraz o związkach zawodowych. We wtorek "S" skierowała sprawę do prokuratury.

Nieoficjalną informację PAP potwierdził rzecznik szefa Solidarności Wojciech Gumułka. Związkowe doniesienie jest adresowane do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta. Związkowcy uważają, że doszło do naruszenia zasad dialogu społecznego, a także do utrudniania działalności związkowej.

Projekt budżetu został przyjęty przez rząd w miniony czwartek - znacznie wcześniej niż w latach ubiegłych, co wiąże się z rozpoczynającą się w połowie roku polską prezydencją w UE oraz jesiennymi wyborami parlamentarnymi. Wcześniej, 5 kwietnia, Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu budżetu.

Związkowcy, powołując się na ustawę o Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych i wojewódzkich komisjach dialogu społecznego, argumentują, że związki nie miały czasu na ocenę materiału i wypracowanie stanowiska. Tymczasem resort finansów zaproponował, by prace nad projektem zakończyć w Komisji do 27 kwietnia.

"Stanowisko rządu RP uniemożliwiło wypracowanie konsensusu w zakresie tych zagadnień przez partnerów społecznych na forum Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych. Wykluczyło to jakąkolwiek możliwość wypracowania i ujęcia propozycji strony reprezentującej pracowników do założeń do projektu budżetu państwa" - napisali związkowcy do prokuratury, odnosząc się do przyjęcia założeń projektu już na początku kwietnia.

W tej sytuacji propozycję ministerstwa, by konsultacje w sprawie projektu budżetu zakończyć jeszcze przed końcem kwietnia, związek uznał za bezprzedmiotową. Według "S", ustawowe terminy konsultacji może zmienić tylko sama Komisja Trójstronna, a nie poszczególni jej członkowie. Związkowcy podkreślają, że - zgodnie z przepisami - konsultacje wstępnych prognoz wielkości makroekonomicznych, będących podstawą tworzenia budżetu, powinny odbywać się między 10 a 30 maja.

Według przedstawicieli "S", właściwy tryb konsultacji założeń do projektu budżetu ma dla partnerów społecznych fundamentalne znaczenie, bo na tej podstawie wypracowują oni swoje propozycje dotyczące m.in. wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej, minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wzrostu emerytur i rent. Wskazują, że dopiero efektem konsultacji na ten temat powinien być właściwy projekt budżetu.

Według związkowców, skrócenie terminów konsultacji w praktyce wykluczyło możliwość ujęcia propozycji partnerów społecznych w założeniach do projektu budżetu państwa. "S" argumentuje, że także kwietniowa propozycja resortu finansów, by przed końcem kwietnia odbyły się również negocjacje dotyczące wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w budżetówce, płacy minimalnej oraz waloryzacji emerytur, oznaczała praktyczną rezygnację z negocjacji tych wskaźników w Komisji Trójstronnej.

Przyjęty przez rząd 5 maja projekt budżetu państwa na 2012 r. przewiduje m.in. deficyt w maksymalnej wysokości 35 mld zł, podwyżki dla nauczycieli i zamrożenie płac w budżetówce. Zgodnie z piątkową informacją resortu finansów, przyjęty przez rząd projekt przekazano do Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych.

Rząd przewiduje w projekcie, że dochody budżetu wyniosą 292,7 mld zł, zaś wydatki nie będą wyższe niż 327,7 mld zł. Założono wzrost PKB w wysokości 4 proc. i inflację średnioroczną w wysokości 2,8 proc. Bezrobocie na koniec przyszłego roku ma wynieść 10 proc. Ponadto przewidziano wzrost zatrudnienia w gospodarce o 1,3 proc. i realny wzrost wynagrodzeń w gospodarce narodowej o 2,9 proc.