Wzrasta popyt na towary i usługi na rynkach zagranicznych oraz na rynku krajowym – uważają przedstawiciele polskich firm. Potwierdzają to międzynarodowe badania dotyczące nastrojów wśród importerów i eksporterów prowadzone przez firmę TNS na zlecenie banku HSBC i dane PMI dla sektora przemysłowego.
Wskaźnik nastrojów przedsiębiorstw prowadzących wymianę handlową wyniósł w Polsce 108. Średnia w badaniu HSBC Trade Confidence Index, które obejmowało 21 krajów ze wszystkich kontynentów, była wyższa – 114. Największy poziom optymizmu oceniony na 140 jest w Indiach oraz w Arabii Saudyjskiej (132). Jednak my osiągnęliśmy najlepszy rezultat ze wszystkich krajów członkowskich UE.
Ponad połowa badanych polskich przedsiębiorców oczekuje, że w ciągu pół roku sytuacja w globalnej gospodarce poprawi się, co pozytywnie wpłynie na ich zamówienia. 57 proc. respondentów uważa, że ich obroty wzrosną, a jedna trzecia, że pozostaną bez zmian.
– Polskie firmy widzą, że tradycyjne rynki są coraz bardziej nasycone. Dlatego szukają sposobu wejścia na najbardziej perspektywiczne rynki lub zwiększenia skali działania w krajach rozwijających się – mówi Andrzej Puta, dyrektor departamentu finansowania handlu HSBC Bank Polska.
Nasze firmy bardzo zainteresowane są wejściem do krajów regionu, zwłaszcza Niemiec i Wlk. Brytanii. Ale atrakcyjne dla nich są też Chiny i Bliski Wschód.
Pozytywne nastroje wśród przedsiębiorców potwierdza wskaźnik PMI HSBC dla sektora przemysłowego. Choć był o 0,4 pkt niższy niż w marcu i wyniósł 54,4, to przewyższa długoterminową średnią z badań, która wynosi 50. Sygnalizuje poprawę warunków gospodarczych w sektorze . – Niewielki spadek PMI jest wynikiem słabszego tempa wzrostu liczby nowych zamówień i zatrudnienia – wyjaśniają ekonomiści HSBC. W dodatku wskaźnik nowych zamówień jest znacznie powyżej długoterminowej średniej wynoszącej 51, a jego wzrost odnotowywany jest po raz dziewiętnasty z rzędu.