W sierpniu Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo rozpocznie wydobycie gazu ziemnego i ropy naftowej na Morzu Norweskim.
Na początku maja na miejsce odwiertów, na złoże Skarv, dopłynie platforma warta 2 mld dol. Jak tłumaczy Cyryl Fedorowicz z PGNiG Norway, to największe tego typu urządzenie na świecie. – Będziemy wydobywać rocznie 0,5 mln ton ropy i 400 mln m sześc. gazu – podkreśla. Tym samym PGNiG podwoi swoje wydobycie ropy. Będzie też pierwszą polską spółką wydobywającą ropę i gaz za granicą na skalę przemysłową.
Zagospodarowanie złoża Skarv to obecnie największy projekt inwestycyjny realizowany w Norwegii. To również pierwszy zagraniczny projekt w Grupie PGNiG, który przyniesie wymierne korzyści ekonomiczne. Przy obecnych cenach rynkowych planowane wydobycie pozwoli osiągnąć w Norwegii przychody przekraczające 500 mln dol. w 2012 roku. – W pierwszych latach nie będą one obciążone podatkami – podkreśla Cyryl Fedorowicz.
PGNiG jeszcze w tym roku rozpocznie sprzedaż surowca ze złoża Skarv. Ropa ma być sprzedawana bezpośrednio z platformy. Gaz popłynie podmorskim gazociągiem. – Zainteresowanie surowcami ze strony potencjalnych kupców jest bardzo duże. W ciągu dwóch, trzech miesięcy powinniśmy rozstrzygnąć przetargi i wyłonić odbiorców – tłumaczy Radosław Dudziński, wiceprezes PGNiG.
Ropa prawdopodobnie popłynie tankowcami do portów w Amsterdamie, Rotterdamie i Antwerpii, zaś gaz spółka będzie chciała sprzedać na rynku niemieckim, holenderskim lub brytyjskim. W przyszłości również w Polsce.
PGNiG jest 12-proc. udziałowcem na złożu Skarv i Idun. Operatorem złoża jest BP (24 proc. udziałów). Pozostali partnerzy to Statoil (36 proc.) oraz E.ON Ruhrgas (28 proc.). Realizacja projektu zaawansowana jest w 91 proc. Produkcja ma trwać do 2023 roku, a dzięki nowym odkryciom, m.in. złożu Snadd, przedłużona zostanie o 5 lat.
Poza złożami Skarv, Idun i Snadd PGNiG obecne jest na pięciu innych projektach poszukiwawczych na Morzu Norweskim.
PGNiG Norway, spółka córka PGNiG, na projekt Skarv wydała już 820 mln dol. Jak podkreśla Cyryl Fedorowicz, kilka dni temu banki finansujące przedsięwzięcie wyceniły projekt, przy konserwatywnym założeniu cen ropy na poziomie 60 dol.za baryłkę, na 880 mln dol.