Rynek prywatnych usług medycznych wart jest ponad 31 mld zł. Do wyścigu o te pieniądze włączyły się banki. Ostatnio z ofertą pakietów medycznych wystartował Polbank – najtańszy kosztuje 25 zł miesięcznie, bez dodatkowych opłat oraz skierowania gwarantuje wizyty u lekarzy sześciu specjalności.
Poszukiwania atrakcyjnych ubezpieczeń zdrowotnych najlepiej zacząć od banku. Zwykle są one tam znacznie tańsze niż bezpośrednio w firmie medycznej. Aby je kupić, wystarczy mieć w banku konto lub kartę kredytową. Takie usługi są dostępne w BNP Paribas Fortis, Lukas Banku, Nordei, Citi Handlowym i w bankach grupy BRE, czyli mBanku i Multibanku. Ostatnio z ofertą pakietów medycznych wystartował Polbank – najtańszy kosztuje 25 zł miesięcznie, bez dodatkowych opłat oraz skierowania gwarantuje wizyty u lekarzy sześciu specjalności. Jeśli klient chce ochroną medyczną objąć całą swoją rodzinę, za pakiet zapłaci 55 zł.
– Im więcej płacimy, tym zakres gwarantowanych usług medycznych jest większy. Pakiet kosztujący w Polbanku 95 zł miesięczne obejmuje niemal wszystkie usługi zdrowotne, w tym świadczenia szpitalne i zwrot kosztów leczenia za granicą – mówi Jerzy Węglarz, analityk Home Brokers. W wersji rodzinnej pakiet kosztuje 195 zł (niezależnie od liczby dzieci).
W innych bankach za pakiety indywidualne, które pozwalają korzystać z podstawowej opieki zdrowotnej, trzeba zapłacić nie więcej niż 60 – 70 zł miesięcznie. Leczenie szpitalne i wszystkie specjalistyczne badania obejmują pakiety za 100 – 120 zł miesięcznie.
Oferując usługi medyczne, banki współpracują z firmami ubezpieczeniowymi. Bank, ponieważ reprezentuje dużą liczbę potencjalnych klientów, może wynegocjować niskie ceny polis.
– Pakiety medyczne dostępne w bankach są bardzo konkurencyjne cenowo w stosunku do tych zawieranych bezpośrednio z sieciami placówek medycznych – mówi Jerzy Węglarz.
W Enel-Medzie najtańszy pakiet indywidulany kosztuje 96 zł miesięcznie, a gwarantujący większość usług – prawie 200 zł (dla klientów powyżej 50. roku życia ponad 300 zł). W Lux-Medzie jednorazowa roczna opłata za pakiet Rubin wynosi 2,5 tys. zł, czyli średnio ponad 200 zł miesięcznie. Pakiety bankowe oprócz ceny mają też jeszcze jedną zaletę: z leczenia można skorzystać we wszystkich placówkach współpracujących z firmą ubezpieczeniową. Jeśli nie ma takich placówek w pobliżu, trzeba za wizytę zapłacić, wziąć rachunek, a później bank zwróci pieniądze.
PRAWO
Czy będzie ulga podatkowa?
Projekt ustawy o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych znajduje się w konsultacjach społecznych i wkrótce powinien trafić pod obrady rządu. Zgodnie z wersją Ministerstwa Zdrowia ustawa ma m.in. umożliwić finansowanie polis zdrowotnych z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. Projekt przewiduje też, że osoba wykupująca taką polisę będzie mogła skorzystać z ulgi podatkowej w postaci zmniejszenia podstawy opodatkowania. Resort zdrowia szacuje, że będzie to kosztowało budżet państwa ok. 50 mln zł rocznie. Według założeń projektu ubezpieczyciel nie będzie mógł płacić placówkom medycznym więcej niż 105 proc. stawki, którą za usługi oferuje NFZ.