Liberty Direct zebrał w ubiegłym roku 133 mln zł składek brutto, o 53 proc. więcej niż w 2009 r. To kolejny ubezpieczyciel sprzedający polisy przez internet i telefon, który chwali się szybkim wzrostem przypisu składki.
AXA Direct zebrała w 2010 r. 170 mln zł, czyli o 26 proc. więcej niż rok wcześniej. Natomiast w przypadku BRE Ubezpieczenia przypis składki ze sprzedaży przez telefon i internet wyniósł 102 mln zł. W 2009 r. było to 69 mln zł. Te dane pokazują, że coraz więcej klientów decyduje się na zakup polis w tym kanale sprzedaży.
– Wartość zebranych składek przez directy przekroczyła w 2010 r. 800 mln zł – ocenia Rafał Karski, dyrektor sprzedaży i marketingu w Liberty Direct. Dodaje, że wzrosty to przede wszystkim efekt migracji klientów od ubezpieczycieli tradycyjnych. Dotyczy to nie tylko polis komunikacyjnych, z których pochodzi ponad 90 proc. przypisu składki towarzystwa direct, ale także innych rodzajów ubezpieczeń oferowanych przez directy (np. mieszkaniowych czy turystycznych).
– Migracja jest wolniejsza, niż zakładaliśmy, ale dzięki niej w tym roku wartość polskiego rynku direct może osiągnąć nawet 1,1 mld zł – mówi Rafał Karski.
Z jego prognozami zgadza się Elżbieta Wójcik, wiceprezes Aviva TUO. Według niej direct jest dziś najdynamiczniej rozwijającym się kanałem dystrybucji ubezpieczeń komunikacyjnych. – Wyniki po trzech kwartałach 2010 r. pokazują ponad 20-proc. dynamikę wzrostu. Wszystko wskazuje na to, że nie będzie ona istotnie mniejsza w tym roku – podkreśla Elżbieta Wójcik. Dodaje, że w 2011 r. należy się spodziewać osiągnięcia przez rynek direct 1 mld zł przypisu składki, co da mu 7 – 8 proc. udziałów w sprzedaży ubezpieczeń komunikacyjnych.
Paweł Zylm, prezes BRE Ubezpieczenia i przewodniczący zespołu ds. ubezpieczeń direct w Polskiej Izbie Ubezpieczeń, szacuje wzrost rynku na 30 proc. Według niego może one być jeszcze szybszy, jeśli do Polski wejdą kolejne towarzystwa, zainteresowane sprzedażą ubezpieczeń przez internet i telefon. „DGP” informował, że takie plany ma dwóch francuskich ubezpieczycieli: Groupama i MAAF.
–Oferta direct już rozszerzyła się o kolejne ubezpieczenia, np. medyczne czy NNW. Spotkają się one z zainteresowaniem klientów, którzy samodzielnie dokonują zakupu przez internet – podkreśla Paweł Zylm.
Towarzystwa działające w modelu direct coraz chętniej sprzedają polisy przez dodatkowe kanały sprzedaży. Samo Liberty Direct jest obecne w komisach samochodowych i oferuje polisy dla klientów ING Banku Śląskiego. Lider rynku – Link 4 – rozpoczął w ubiegłym roku współpracę z siecią punktów finansowych Unilink i zaoferował ubezpieczenia AC klientom Getin Noble Banku.