Podwyższona stawka VAT i wolny wzrost zatrudnienia spowodują, że w 2011 r. konsumpcja w Polsce nie będzie zwiększała się w takim tempie jak rok wcześniej. W efekcie w tym roku nasza gospodarka będzie się rozwijała wolniej niż w 2010 r., czyli w 3,8 proc. PKB – wynika z najnowszego raportu Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
„Wzrost konsumpcji publicznej będzie także wolniejszy za sprawą ograniczenia wzrostu wydatków budżetowych oraz zamrożenia płac w sferze publicznej” – czytamy w raporcie.
Z powodu trudności gospodarczych spadnie też udział eksportu w tworzeniu polskiego PKB, a deficyt na rachunku obrotów bieżących stopniowo rozszerzy się do ok. 3,5 proc. PKB.
Eksperci MFW są jednak zdania, że w 2012 r. polski PKB wzrośnie do 3,9 proc., a średnioroczny wzrost w ciągu najbliższych 3 lat ma wynieść ok. 4 proc. Motorem gospodarki mają być stopniowo zwiększający się popyt krajowy wspierany przez wzrost inwestycji publicznych finansowanych przez UE, ożywienie akcji kredytowej i poprawę rentowności firm prywatnych.
MFW oczekuje także w najbliższych latach poprawy sytuacji na rynku pracy oraz wzrostu inflacji do poziomu bliskiego górnemu pasmu odchyleń od celu inflacyjnego NBP.
Buforem bezpieczeństwa dla polskiej gospodarki ma być elastyczna linia kredytowa, którą wczoraj zatwierdził MFW. Obecnie wynosi ona 30 mld dol. Jest o prawie 9 mld dol. większa niż ta, która wygasła w lipcu 2010 roku. Linia ma duże znaczenie dla stabilizacji wartości złotego i bezpieczeństwa gospodarczego państwa.