Ceny pszenicy spadły po raz pierwszy w tym tygodniu w Chicago, niwelując wcześniejsze zyski. 16-proc. wzrost cen ziarna w okresie minionych trzech miesięcy wyhamował popyt ze strony inwestorów.

Ceny zboża poszły w górę od października, kiedy w wyniku powodzi w Australii spadły dostawy jednego z kluczowych światowych eksporterów ziarna w sytuacji stale rosnące zapotrzebowania na surowiec. Wczoraj Maroko zapowiedziało, że kupuje 175 tys. ton ziarna. Niemal identyczną ilość zboża kupił Egipt na początku stycznia – pisze agencja Bloomberg.

Cześć inwestorów likwiduje swoje pozycje, aby wykorzystać dotychczasowy wzrost cen, które w USA osiągnęły najwyższy poziom od sierpnia zeszłego roku.
„Mieliśmy ostatnio duży ruch w interesach z udziałem wielkich importerów z Afryki Północnej. Ale teraz pszenica „ma chwilę oddechu” – mówi Alexander Bos, analityk Macquarie Bank w Londynie.

Pszenica w dostawach na marzec spadła w czwartek o 4,25 centów, czyli 0,5 proc., do 7,93 dolarów za buszel na giełdzie Chicago Board of Trade. Pszenica w dostawach na marzec na platformie NYSE Liffe w Paryżu potaniała o 0,2 proc. do 259,23 euro (349,67 dolarów) za tonę.

Japonia, która jest największym importerem pszenicy w Azji, kupiła dzisiaj 149 114 ton pszenicy z USA i Kanady – podało japońskie ministerstwo rolnictwa, leśnictwa i rybołówstwa.