Wkrótce na placówkach Lukas Banku zawiśnie logo jego właściciela, czyli Credit Agricole. To nie jedyna zmiana w banku – instytucja, do tej pory skupiona na pożyczkach gotówkowych i ratalnych, chce w większym stopniu zająć się bankowością uniwersalną.
Jak wyjaśnia Philippe Marie, wiceprezes Lukas Banku, zmiany w tej spółce są elementem globalnej strategii francuskiej grupy. Credit Agricole do tej pory koncentrował się na pożyczkach gotówkowych i ratalnych, a teraz chce prowadzić również bankowość uniwersalną, czyli oferować rachunki, depozyty i hipoteki. Takich też produktów będzie coraz więcej w ofercie Lukasa, który już wcześniej zaczął wchodzić na ten rynek. Obecnie 80 proc. swoich przychodów uzyskuje on z consumer finance, a docelowo ma to być 50 proc.
Cel na ten rok to 50 tys. nowych klientów. W 2013 r. Lukas powinien mieć 4-proc. udział w rynku. Obecnie wynosi on nieco ponad 1 proc. (w pożyczkach gotówkowych i ratalnych jest to 7,2 proc.).
Lukas Bank liczy, że uda mu się pozyskiwać nowych klientów dzięki odwróceniu metody banków uniwersalnych. Obecnie bowiem sprzedają one swoim klientom pożyczki gotówkowe lub ratalne. Lukas zaś liczy, że z osób, które skorzystały z jego produktów consumer finance, zrobi swoich stałych klientów.
Poza tym bank zamierza nadal zarabiać na consumer finance, który w dalszym ciągu będzie się rozwijać, ale wolniej.
– W Europie Zachodniej obserwujemy ten trend od dłuższego czasu, ale mimo to Credit Agricole wciąż jest silnym graczem, jeśli chodzi o consumer finance – mówi Marie.
I dodaje, że według niego na rynku jest miejsce na dwa banki specjalizujące się w consumer finance.
Lukas zamierza rozwijać także bankowość dla małych i średnich firm. Obecnie ma 90 tys. takich klientów i wkrótce wprowadzi dla nich nową ofertę.
Bankowcy przyglądają się całemu przedsięwzięciu z umiarkowanym entuzjazmem. Ich zdaniem nawet taka częściowa zmiana modelu biznesowego wymaga bowiem prawie całkowitej wymiany kadry zarówno w centrali, jak i w poszczególnych oddziałach, a także zupełnej przebudowy sieci placówek.
Rewolucja czeka też sieć oddziałów. Do końca 2013 r. Francuzi chcą mieć 600 placówek, a obecnie jest ich 450. Do tego też czasu logo Lukas zostanie zastąpione zielonym znakiem Credit Agricole.
Prezes zdradził, że na rozwój systemów informatycznych, które mają obsługiwać działalność detaliczną, bank wyda 140 mln zł. Zdradził też, że przebudowa starej placówki Lukas Banku wyniesie 400 tys. zł. Biorąc pod uwagę, że według rynkowych szacunków koszt utworzenia nowej placówki bankowej to ok. 1,5 mln zł, łącznie na zmiany w sieci bank wyda ponad ok. 540 mln zł.
– Polski rynek to dla nas długofalowa inwestycja. Liczymy się z tym, że koszt wprowadzenia nowej strategii będzie na początku wysoki – mówi wiceprezes.