Jeszcze nigdy nasze rodzime elektrownie wiatrowe, gazowe i wodne nie produkowały tak dużo energii - podsumowuje "Metro".

W ub.r. rekord został pobity o blisko 18 proc. W całym 2010 r. wytworzono ok. 10 TWh zielonej energii, czyli 1,5 TWh więcej niż w 2009 r. - wyliczył Urząd Regulacji Energetyki.

Do produkcji zielonej energii zachęcają dotacje Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i środki unijne. Przyczynia się do tego również prawo, w myśl którego 10 proc. sprzedawanej energii ma pochodzić ze źródeł odnawialnych.

Ponieważ zielona energia jest droższa niż zwykła, URE zgodził się na 6-procentową podwyżkę od początku roku. Ma to zrekompensować wyższe koszty zakupu "ekologicznej" energii przez dostawców.

W Polsce mamy obecnie jedne z najwyższych cen energii elektrycznej w Europie, mimo że wciąż aż 92 proc. pochodzi z najtańszego surowca - węgla.

Zielony prąd stanowi już ok. 7 proc. całej zużywanej w Polsce energii elektrycznej, średnia unijna wynosi 14 proc.

Unia chce by do 2020 r. 15 proc. energii pochodziło z ekologicznych źródeł - informuje "Metro".