Wszystko zaczyna się od listu lub e-maila, którego nadawca zachęca, by uzupełnić formularz rejestracyjny aktualnymi danymi prowadzonej przez przedsiębiorcę firmy.
Wystarczy odesłać go faksem na podany w liście numer lub w załączonej kopercie, by dane firmy trafiły do setek tysięcy klientów. Ale niewinny pozornie e-mail kosztuje. Po kilku tygodniach przychodzi rachunek, i to pokaźny.
Właśnie tak działają i wyłudzają pieniądze dwie tajemnicze firmy FairGuide.com/Construct Data Verlag (zarejestrowana w Niemczech) i Expo Guide (z Meksyku).
– Robią to na tak dużą skalę, że wystosowaliśmy oficjalne ostrzeżenie do naszych wystawców – mówi Jan Studencki z Polskiej Izby Przemysłu Targowego.
PIPT na swojej stronie internetowej alarmuje: „Polscy organizatorzy targów oraz ich wystawcy powiadamiają nas sukcesywnie o tym, że firma Expo Guide nawiązała z nimi kontakt poprzez przesłanie formularzy zamówienia. Firmy te, nieświadome konsekwencji finansowych, jakie biorą na siebie wraz z podpisaniem i odesłaniem formularza, odpowiedziały na propozycję zamieszczenia swojego wpisu w internetowym katalogu Expo Guide”.
Te konsekwencje finansowe to ukryte w skomplikowanej formule zobowiązanie do opłacania 1181 euro co roku przez co najmniej trzy lata.
– Nie wiemy, jak wiele firm już dało się na to nabrać. Ale musi ich być całkiem sporo, bo te tajemnicze rejestry zatrudniły już nawet polskich pracowników do dzwonienia i grożenia tym, którzy nie chcą płacić – mówi Studencki. – Na szczęście z praktyk wiemy, że czasem wystarczy się im ostro postawić, by zaprzestali nękania – dodaje.
Studencki opowiada o firmie motoryzacyjnej z Poznania, której szef nie przestraszył się grożenia komornikiem i nie zapłacił.
– Nikt się już do niego nie zgłosił. Większość firm niestety, obawiając się problemów, płaci oszustom – dodaje ekspert PIPT.