Szefowie wielkich firm w USA są dzisiaj bardziej optymistyczni w ocenie stanu gospodarki USA niż jeszcze kilka miesięcy temu, chociaż ich oczekiwania co do tempa wzrostu są raczej umiarkowane - wynika z kwartalnego sondażu, przeprowadzonego przez Business Roundtable.

Indeks prognoz przygotowywanych przez “okrągły stół” biznesu amerykańskiego podskoczył do 101 pkt. najwyższego poziomu od pierwszego kwartału 2006 roku, wobec odczytu 86 pkt. sprzed trzech miesięcy – pisze agencja Reuters - Rekordowe minimum odnotowano na początku 2009 roku, kiedy indeks wskazywał zaledwie minus 5 pkt.

Obecnie więcej szefów spółek – dokładnie 80 proc. – spodziewa się wzrostu sprzedaży swoich produktów i usług w okresie najbliższych sześciu miesięcy i sześciu na 10. ankietowanych zapowiada wzrost wydatków kapitałowych. Mniej niż połowa – 45 proc. – zamierza zwiększyć zatrudnienie, ale to i tak znacząca poprawa w porównaniu z wynikiem 31 proc. sprzed trzech miesięcy.

„Kiedy rośnie popyt, w ślad za tym zwiększają wydatki kapitałowe i liczba miejsc pracy” – podkreśla Ivan Seidenberg, prezes Business Roundtable i zarazem dyrektor wykonawczy Verizon Communication, jednego z wiodących amerykańskich telekomów.

Roundtable, stowarzyszenie szefów amerykańskich firm, których łączne roczne przychody wynoszą około 6 bilionów dolarów, a liczba zatrudnionych przez nie pracowników sięga 12 mln, przeprowadziło swój sondaż w listopadzie i w pierwszych dniach grudnia.

Optymistyczne wyniki ankiety znajdują potwierdzenie w ostatnich danych makroekonomicznych, sugerujących ożywienie gospodarczego odrodzenia, chociaż bezrobocie w USA pozostaje nadal wysokie.