MOODY’S: Możemy obniżyć ocenę wiarygodności kredytowej Millennium. Dla klientów to wiadomość neutralna, dla zarządzających bankiem oznacza mniejsze możliwości pozyskiwania kapitału.
Klienci nie mają powodów do obaw. Zwykle decyzja o obniżeniu ratingu, która skutkuje obniżeniem wiarygodności kredytowej, uderza w instytucje finansujące się z pożyczek na rynku międzybankowym. Gorsza ocena agencji oznacza bowiem, że będą one musiały płacić za nie więcej. W rezultacie ten koszt przenoszony jest na klientów i skutkuje podwyżką marż. W przypadku Millennium jednak tak się nie stanie, bo bank finansuje akcję kredytową głównie z depozytów zebranych od klientów.
– Bank nie ma w tej chwili dużych zobowiązań innych niż depozyty. A to właśnie te inne zobowiązania mogłyby zwiększyć koszt finansowania na skutek obniżenia ratingu – mówi Szymon Ożóg z Espirito Santo Invest-Bank.
Millennium utrzymuje wskaźnik kredytów do depozytów na poziomie 106 proc., a po uwzględnieniu zobowiązań związanych z sekurytyzacją leasingu, obligacjami detalicznymi i innymi transakcjami, wynosi on 102,2 proc. Oznacza to, że suma depozytów jest niewiele wyższa od wartości udzielonych pożyczek. Wynik Millennium jest lepszy od średniej dla rynku, która wynosi 114 proc.
Obniżenie ratingu może mieć jednak konsekwencje dla samego banku. Niedawno jego prezes Bogusław Kott zapowiedział, że zastanawia się nad emisją euroobligacji. Jeśli rating zostanie obniżony, to ich emisja może stać się nieopłacalna, gdy inwestorzy zażądają zbyt wysokich odsetek.
Bank Millennium ponosi konsekwencje problemów portugalskiej gospodarki. Jego właścicielem jest bowiem największa portugalska grupa finansowa Banco Comercial Portugues. Jej rating Fitch obniżył już miesiąc temu. Dlatego decyzja o umieszczeniu polskiego banku przez agencję Moody’s na liście obserwacyjnej z możliwością obniżenia ratingu nie zaskoczyła analityków. Inwestorom najwyraźniej nie spodobała się ta decyzja. Notowania Millennium na warszawskiej giełdzie spadły w poniedziałek o 1,39 proc., przy niewielkim wzroście głównego indeksu WIG. Kursu nie podbiła nawet informacja o podpisaniu umowy na linię kredytową z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym, od którego Millennium dostanie 100 mln euro na finansowanie pożyczek dla małych i średnich firm.