Kredyt, nawet ten najniżej oprocentowany zawsze pozostaje obciążeniem. Radzimy jak rozsądnie pożyczać na święta by uniknąć nieprzyjemności.

Grudniowe wydatki potrafią niekiedy być naprawdę duże. Drzewko świąteczne, ozdoby do domu, prezenty i wreszcie potrawy – koszt tego wszystkiego może przyprawić o zawrót głowy. Łatwiej jest go znieść z pomocą instytucji finansowych i oferowanych przez nie usług kredytowych. Jeśli ktoś jest zainteresowany pożyczką, będzie miał naprawdę duży wybór opcji. Możemy wziąć kredyt gotówkowy, dokonać zakupów za pomocą karty kredytowej, użyć limitu zadłużenia przyznanego nam przez bank czy nawet posłużyć się kredytem ratalnym, czy też udać się do instytucji pożyczkowej.

Tani kredyt gotówkowy. Do 30 tyś bez zaświadczeń. Sprawdź i skorzystaj

Pożyczka na święta

Kredyt gotówkowy jest rozwiązaniem, które dla wielu z nas wydaje się być najłatwiejszym, zwłaszcza, że jest tak często reklamowany w Internecie, prasie czy telewizji. Można go często wziąć od ręki, „tylko na dowód, bez zbędnych formalności”. Jednak, starajmy się nie dać zwieść takim komunikatom. Najczęściej są one oprocentowane dosyć wysoko, więc analizujmy dokładnie koszty kredytowe (odsetki, prowizje) oraz koszty „około-kredytowe” (np. ubezpieczenie).

W chwili obecnej spora część banków informuje o tym czy do otrzymania danego kredytu, z niskim oprocentowaniem konieczne jest np. wykupienie dodatkowego ubezpieczenia. za pomocą którego banki rekompensują sobie pozorny brak opłat.

Porównując, dostępne na rynku pożyczki gotówkowe, można znaleźć oferty, których cena jest atrakcyjna. Za przykład może z powodzeniem posłużyć oferta taniego kredytu gotówkowego oferowanego przez bank BNP Paribas Fortis. Pod hasłem „Zrealizuj swój plan” oferowany jest kredyt z zerową prowizją, oraz z bardzo atrakcyjnym oprocentowaniem. Bez ubezpieczenia możemy dostać kredyt nawet do 75 000 złotych oprocentowany jedynie 9,9% w skali roku! Warunki? Dochód miesięczny na poziomie 2 tysięcy złotych bądź pozostawanie w związku małżeńskim. Jeśli ich nie spełniamy, nasze oprocentowanie będzie wynosiło 12%, co i tak nie jest zbyt dużą stawką jeśli porównamy ją ze standardowymi ofertami innych banków.

Warto też wspomnieć o ofercie ING Banku Śląskiego. Dla wszystkich klientów, którzy do 17 grudnia br. zdecydują się skorzystać z pożyczki na święta (firmowanej przez ten bank), przewidziano w prezencie przewodnik kulinarny Pascala. Korzystając z tej oferty dostaniemy kredyt oprocentowany na 10,5%.Dla osób zainteresowanych kredytem, który zostałby zaciągnięty na najwyższą możliwą kwotę, bardzo korzystna będzie najnowsza promocyjna oferta Lukas Banku. Prowizja wynosi 0% a oprocentowanie mamy tym niższe im większa kwota kredytu. Najniższą stawka oprocentowania to 8,99%, a pożyczyć możemy od banku aż 80 tysięcy złotych. Podobnie jak w przypadku oferty ING czas na podjęcie decyzji mamy tylko do 17 grudnia br. Warto pamiętać o takiej ofercie jeśli wiemy, że szykuje nam się zdecydowanie większy wydatek, nie tylko świąteczny.

Ranking kredytów na święta. Sprawdź najnowsze promocje

Karta Kredytowa

Może się wydawać, z punktu widzenia klienta, iż karta kredytowa jest rozwiązaniem idealnym – jeżeli chodzi o sfinansowanie wydatków świątecznych. Dzięki niej mamy możliwość sięgnięcia po dodatkowe środki, i jeśli tylko uda nam się spłacić zadłużenie w odpowiednim okresie, to nie poniesiemy żadnych dodatkowych kosztów. Problem polega na tym, że czasu tego nie jest za dużo. W przypadku najlepszych kart kredytowych, okres bezodsetkowy wynosi około 56 dni.
Dodatkowym bonusem jest fakt, że dziś wiele kart kredytowych uczestniczy w programach partnerskich, więc mamy możliwość obniżenia kosztów naszych zakupów o dobre kilkanaście procent.

Atrakcyjnym programem może pochwalić się bank Millennium oferujący kartę kredytową „Impresja”, dzięki której dostaniemy zwrot 5% zakupów w wybranych sklepach (do 760 złotych rocznie). Warto odnotować, iż karta nie ogranicza innych promocji i zniżek stosowanych przez sklep. Dodatkowo bank oferuje dwa razy w roku możliwość skorzystania z bezodsetkowego kredytu w karcie nawet na 12 miesięcy w ramach programu „Wygodne Raty"! Skorzystanie z niego przed świętami, wydaje się być ciekawym pomysłem.

Nie taki diabeł straszny…

Pożyczanie pieniędzy nie jest złym pomysłem, często dodatkowa gotówka może uratować nasze święta. Jednak pożyczając musimy pamiętać o kilku ważnych czynnikach. Warto rozejrzeć się za promocjami – często mają nieco lepsze warunki przy takich samych wymogach niż standardowe oferty. Zawsze przed zaciągnięciem zobowiązania powinniśmy porównać koszty kredytu, najlepiej rozpisać je dokładnie i podliczyć samodzielnie. Wybierzmy rozsądnie źródło kredytu – jeśli już mamy kartę kredytową to może o niej warto pomyśleć w pierwszej kolejności zamiast brać pożyczkę? Nie bierzmy jednak nigdy zbyt wiele, tylko tyle ile potrzebujemy, bo czy warto spłacać kredyt świąteczny do kolejnych świąt?

Marcin Cieszyński