Dwa rosyjskie koncerny naftowe – Rosnieft i Gazprom Nieft – mogą wspólnie złożyć ofertę kupna 53 proc. akcji prywatyzowanej Grupy Lotos.
O takich planach na łamach rosyjskiej prasy poinformował wczoraj Siergiej Szmatko, minister energetyki Rosji, który towarzyszył prezydentowi Dmitrijowi Miedwiediewowi podczas wizyty w Polsce.
Rosnieft, państwowy koncern zależny od Kremla, jest jednym z głównych dostawców ropy dla Lotosu. Gazprom Nieft to z kolei spółka naftowa Gazpromu, giganta na rynku gazu ziemnego. O jej zainteresowaniu polskim rynkiem paliw mówi się od dwóch lat. Prezes Gazpromu Aleksiej Miller, na łamach „Kommiersanta”, potwierdził zainteresowanie Lotosem.
Wśród biznesmenów, którzy towarzyszyli prezydentowi Rosji podczas wizyty w Polsce, byli też szefowie dwóch innych rosyjskich koncernów naftowych – Łukoilu i TNK-BP. O obu firmach mówi się też w kontekście sprzedaży Możejek. Ale Orlen nie podjął jeszcze decyzji o sprzedaży swojej litewskiej rafinerii. Zdaniem Andrzeja Kozłowskiego, dyrektora wykonawczego ds. strategii i zarządzania projektami w PKN Orlen, zapadnie ona w lutym. Doradca spółki, bank Nomura, ma przedstawić swoją rekomendację na przełomie roku.