Japońska gospodarka rozwijała się w okresie od lipca do września znacznie szybciej niż zakładano. Eksperci jednak studzą zapał - zadziałały czynniki o charakterze jednorazowym.

Produkt krajowy brutto powiększył się w trzecim kwartale o 0,9 proc., wobec przyrostu na poziomie 0,4 proc. PKB w okresie między kwietniem i czerwcem. Zdaniem analityków wzrost został podsycony dzięki sprzedaży „zielonych” samochodów z ekologicznym napędem przed wygaśnięciem terminu ważności rządowych subsydiów oraz z powodu zmasowanego zakupu papierosów przez palaczy przed kolejną podwyżką podatku – podaje BBC.

W czwartym kwartale ekonomiści spodziewają się już znacznie słabszego tempa wzrostu ze względu na spadek eksportu.

Japońskim eksporterom dalej dokucza wysoka wartość jena, rodzimej waluty, co sprawia, że ich produkty są zdecydowanie droższe dla nabywców za granicą.

Jeśli natomiast producenci z Kraju kwitnącej Wiśni zdecydują na obniżki cen, wówczas ich zyski wyraźnie spadną.„W trzecim kwartale mocno zadziałał czynnik popytu wewnętrznego, co sugeruje znaczne spowolnienie w końcówce roku, gdyż straci na sile konsumpcja wspierana przez rząd, a tempo przyrostu eksportu spadnie” – twierdzi Junko Nishioka, główny ekonomista ds. japońskiego rynku w RBS Securities.