ArcelorMittal, największy producent stali na świecie – a także w Polsce – ma wyższe zyski, ale niepokoi się o najbliższą przyszłość branży.

Koncern z siedzibą w Luksemburgu poinformował, że jego zyski w minionym kwartale wzrosły o 48 proc. w porównaniu z tym samym okresem zeszłego roku do kwoty 1,35 mld dolarów, Sprzedaż zwiększyła się o 30 proc. do 21,04 mld dolarów.

Jednak w porównaniu do drugiego kwartału tego roku, zyski są mniejsze. Spółka ostrzegła, że ceny surowców rosną, a popyt na wyroby hutnicze spada. Lakshami Mittal, prezes ArcelorMittala powiedział, że biznes nie spełnia oczekiwań oraz dodał, że nie ma pewności, jakie rezultaty przyniosą ostatnie trzy miesiące tego roku.

„Nasze prognozy na czwarty kwartał są bardzo ostrożne, ponieważ swoje piętno na działalność firmy wywierają wyższe ceny surowców, a popyt pozostaje słaby, chociaż w tej dziedzinie występują różnice w zależności od regionów” – podkreślił twórca stalowego giganta.

Ceny stali w natychmiastowej dostawie spadają, natomiast ceny rudy żelaza – podstawowego surowca do produkcji stali – dalej rosną. Popyt na stal wprawdzie się zwiększa, jednak pozostaje znacznie poniżej poziomu sprzed kryzysu.

ArcelorMittal wytwarza około 6 proc. stali na świecie. W Polsce koncern skupia około 70 proc. potencjału produkcyjnego polskiego przemysłu hutniczego. W skład firmy wchodzi sześć hut położonych w Chorzowie, Dąbrowie Górniczej, Krakowie, Sosnowcu i Świętochłowicach, które zatrudniają ponad 10 tys. pracowników.