Czechy i Polska tworzą wspólny system monitorowania zanieczyszczeń i jakości powietrza na polsko-czeskim pograniczu. System uruchomiony zostanie już na początku 2011 roku.

Przedstawiciele uczestniczących w projekcie instytucji poinformowali w środę w Ostrawie, że celem działań jest stworzenie map sytuacyjnych śląskich aglomeracji przemysłowych po obu stronach granicy: od Katowic po Opawę.

Głównym zadaniem będzie monitorowanie warunków meteorologicznych, ich ocena i badanie związku z zanieczyszczeniem powietrza. Obserwowane mają być przede wszystkim emisje pyłów, tlenku siarki, tlenku azotu oraz wybranych substancji organicznych, stwarzających zagrożenie dla ludzkiego zdrowia.

W pomiarach będą wykorzystywane najnowsze technologie

W pomiarach będą wykorzystywane najnowsze technologie, w tym stacje mobilne i samoloty. Dostęp do aktualnych danych ma być otwarty, publikowany na stronach internetowych. Oprócz stanu zanieczyszczenia, ogłaszane będą także informacje o zagrożeniach i środkach ostrożności.

"Obie strony zgodziły się, że będą wzajemnie wymieniać dane i udzielą sobie pomocy przy pomiarach" - powiedział koordynator projektu z ostrawskiego Instytutu Zdrowia Publicznego Jirzi Bilek.



"Istotne jest, że będziemy mieli jednakowy zestaw danych z obu stron granicy i do oceny całego obszaru zostaną wykorzystane jednakowe urządzenia. Wszyscy partnerzy badają poziom jakości powietrza po obu stronach od wielu lat, ale każdy za pomocą innych przyrządów, na podstawie innych danych" - dodał Libor Czernikovsky z Czeskiego Instytutu Hydrometeorologicznego.

W budowie systemu udział biorą partnerzy z obu krajów: Instytut Zdrowia Publicznego w Ostrawie, Czeski Instytut Hydrometeorologiczny, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Instytut Podstaw Inżynierii Środowiska Polskiej Akademii Nauk, Główny Instytut Górnictwa w Katowicach oraz ostrawski Uniwersytet Techniczny.

Projekt finansowany jest ze środków unijnych

Projekt finansowany jest ze środków unijnych.

Według statystyk Unii Europejskiej powietrze na Śląsku wzdłuż polsko-czeskiej granicy należy do najbardziej zanieczyszczonych na kontynencie. Sprawę próbują rozwiązać ministrowie środowiska obu krajów - Andrzej Kraszewski oraz Pavel Drobil, którzy już podjęli współpracę w zakresie poprawy jakości atmosfery na pograniczu.

Niedawno czescy meteorologowie w całym województwie morawsko-śląskim ze względu na wysokie stężenie pyłów w powietrzu zalecili mieszkańcom regionu unikanie otwartych przestrzeni. Według czeskich służb meteorologicznych najpoważniejsza sytuacja panuje w okolicach Karwiny, Bogumina i Orłowej (pod granicą z Polską), gdzie limity zanieczyszczeń w powietrzu przekroczone są blisko trzykrotnie.