Polskie banki chcą rozwijać współpracę z chińskimi i wspólnie finansować nasze przedsięwzięcia w Azji. Chińczycy też chcieliby rozwijać swoje przedstawicielstwa u nas.
Przez prawie tydzień przedstawiciele polskich banków spotykali się z przedstawicielami azjatyckich instytucji finansowych. – Przedstawicielstwa w Chinach mają wszystkie ważniejsze europejskie banki. Polskich wciąż tam brakuje, ale wkrótce to się zmieni – zapowiada prezes ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz.
Szansę na zbudowanie oferty dla polskiego biznesu inwestującego w Chinach ma już PKO BP. Wiceprezes Jarosław Myjak zapowiedział podpisanie listu intencyjnego z Industrial and Commercial Bank of China. Dzięki takiemu porozumieniu obydwa banki będą mogły w przyszłości razem przygotować ofertę dla polskich firm działających w Państwie Środka, a także finansować chińskie inwestycje w naszym kraju. Jest o co walczyć, bo Polska generuje 40 proc. chińskich obrotów w handlu z naszym regionem. W ubiegłym roku wyniosły one blisko 10 mld zł.
Chińczyków wyraźnie interesuje polskich rynek. Za kilka dni do Warszawy przyjedzie bowiem misja finansistów z tego kraju. Będą oni spotykać się z polskim bankowcami, ekonomistami, dowiadywać się, jak działa ten biznes w Polsce oraz jakich regulacji trzeba będzie przestrzegać. – W ostatnich latach banki chińskie zaczęły interesować się Polską, sądzę, że teraz te działania będą się jeszcze nasilać – mówi Pietraszkiewicz.