Kupnem akcji Polskich Linii Lotniczych LOT zainteresowanych jest czterech inwestorów. Podwyższenie kapitału przewoźnika i wejście do niego inwestora możliwe jest na przełomie II i III kwartału 2011 roku - poinformował w piątek dziennikarzy wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik.

"Odbyliśmy spotkania z kilkudziesięcioma inwestorami. Po tych spotkaniach trzech inwestorów branżowych i jeden finansowy przesłało dodatkowe pytania do zarządu LOT-u, co dowodzi, że są oni zainteresowani" - powiedział Gawlik.

"Harmonogram, który przedstawił doradca, zakłada, że wejście inwestora do LOT-u powinno nastąpić na przełomie II i III kwartału 2011 roku. Równolegle prowadzimy restrukturyzację spółki" - dodał.

Gawlik poinformował, że wejście inwestora do LOT-u odbyłoby się w drodze podwyższenia kapitału; inwestor objąłby udział mniejszościowy w spółce.

"W momencie wejścia inwestora do spółki chcielibyśmy z nim uzgodnić sposób i harmonogram późniejszego wyjścia z niej Skarbu Państwa. Preferowaną ścieżką wyjścia Skarbu Państwa z LOT-u byłaby giełda" - powiedział Gawlik.

Wiceminister powiedział, że dla Skarbu Państwa optymalnym rozwiązaniem byłoby znalezienie inwestora, który zaakceptuje wprowadzenie LOT-u na giełdę.

Od kilku miesięcy w PLL LOT trwa restrukturyzacja. W ramach zwolnień grupowych, które zaczęły się w październiku 2009 r., do końca maja tego roku z firmy odeszło 400 osób. Spółka wypowiedziała też umowy o pracę niektórym osobom zatrudnionym w zagranicznych oddziałach firmy. W PLL LOT zatrudnionych jest ok. 2300 pracowników.

PLL LOT za 2009 r. odnotował stratę operacyjną w wysokości 335,3 mln zł. W 2008 roku strata operacyjna wyniosła 231,9 mln zł. Strata całej grupy LOT wyniosła w 2009 r. ok. 93 mln zł, rok wcześniej było to ponad 706 mln zł.

Pod koniec maja 2009 r. Skarb Państwa i Towarzystwo Finansowe Silesia przejęły pełną kontrolę nad PLL LOT; w rękach pracowników jest 6,93 proc. akcji spółki.