Minister skarbu Aleksander Grad powiedział w czwartek, że Skarb Państwa może w przyszłości całkowicie wyjść z akcjonariatu kluczowych spółek, w tym także z PKO BP.

Minister odniósł się w ten sposób do zapowiedzi szefa Rady Gospodarczej przy premierze Jana Krzysztofa Bieleckiego, że w perspektywie kilku lat możliwa jest sprzedaż całego posiadanego przez państwo pakietu PKO BP.

"Jestem sobie w stanie wyobrazić, że kluczowe spółki będą w przyszłości prywatne, to może również dotyczyć PKO BP" - powiedział w czwartek dziennikarzom Grad.

Minister zaznaczył, że Wieloletni Plan Finansowy przewiduje, iż w latach 2011-2013 część wpływów z prywatyzacji będzie pochodziła ze sprzedaży akcji PZU i PKO BP. Państwo ma zachować w tych spółkach władztwo korporacyjne, czyli ponad 25 proc. udziałów.

Do Skarbu Państwa należy 40,99 proc. akcji PKO BP

"Moja odpowiedzialność polega na tym, że ja muszę tak prowadzić transakcje, żeby one były odpowiednio ustawione w czasie, dawały jak najlepsze przychody. To nie jest tak, że możemy sobie jednym ruchem od razu sprzedawać tak duże pakiety. Bo to nie jest w interesie Skarbu Państwa. Będziemy wybierali najlepszy moment na tego typu transakcje" - podkreślił szef resortu skarbu.

"To jest pewien cel, do którego faktycznie powinniśmy dążyć i nie zamykać drogi w spółkach kluczowych do ich pełnej prywatyzacji; ale wybierając ten moment, który da największą premię dla dotychczasowych akcjonariuszy" - dodał.

Do Skarbu Państwa należy 40,99 proc. akcji PKO BP. W przypadku PZU, SP kontroluje 45,2 proc.