Polskie serwisy społecznościowe wzorując się na Facebooku chcą walczyć o rynek
Najpopularniejszy komunikator internetowy w Polsce robi kolejny krok, by zdobyć rynek serwisów społecznościowych zdominowany przez Naszą-Klasę i Facebooka.
GG Network ogłosiło wczoraj nową strategię, dzięki której na koniec roku chciałby mieć co najmniej 7,5 mln użytkowników, o około 4 mln więcej niż dziś. Ma w tym pomóc połączenie komunikatora z serwisem internetowym GG.pl i nowe możliwości wprowadzone wczoraj na rynek.

Pulpit jak ściana

Marek Soból, członek zarządu GG Network, podkreśla, że użytkownicy GG.pl mogą teraz publikować swoje wpisy na tzw. pulpicie (odpowiednik tzw. ściany na Facebooku); tworzyć fankluby marek, ulubionych miejsc czy gwiazd zespołów (na Facebooku funpage), a także tworzyć grupy dyskusyjne. Serwis oferuje też gry i dostęp do poczty. Wzorem Facebooka GG.pl otworzyło także swoje API, pozwalając zewnętrznym programistom pisać aplikacje przeznaczone dla GG.pl. Jeszcze w październiku pojawią się aplikacje serwisu na telefony komórkowe.
– Nie da się uniknąć odniesień do Facebooka, bo to on zbudował świadomość wielu rozwiązań. Chcemy jednak zaspokoić nieco inne potrzeby – tłumaczy Soból.
Podkreśla, że GG.pl ma dawać użytkownikom większą prywatność niż inne serwisy, nie pozwalając obcym użytkownikom na przeglądanie kont innych osób bez ich akceptacji.
Według Marka Sobola nie ma sensu walczyć bezpośrednio z Facebookiem, który według Megapanelu ma w Polsce już ponad 7,5 mln użytkowników, bo tej wojny raczej się nie wygra.
– Chodzi nam raczej o to, by użytkownicy spędzali u nas więcej czasu, zanim pójdą na Facebooka – dodaje Soból.
W tej rozgrywce nie ma według niego miejsca na Naszą-Klasę, bo docelowo trzy masowe portale społecznościowe na polskim rynku to zbyt dużo.

Na śmierć i życie

– Albo my, albo Nasza-Klasa – dodaje Marek Soból.
- To będzie trudne. NK ma silniejszą i ugruntowaną pozycję – mówi jeden z analityków. I na dodatek też działa: w ślad za Facebookiem uruchomiła Śledzika, gry, fanpage, grupy dyskusyjne, i wersje na komórki. W lipcu, według Megapanelu, miała ponad 12 mln użytkowników.
Konkurencja na rynku ostatecznie toczy się nie tyle o użytkowników, co o czas, jaki spędzają w serwisach społecznościowych, oglądając zdjęcia, wideo czy pisząc komentarze. W ubiegłym roku reklamodawcy zapłacili Naszej-Klasie za reklamę adresowaną do tych użytkowników 62,8 mln zł. Tegoroczne wpływy Facebooka z tego tytułu analitycy szacują na 20 – 30 mln zł.
- Chcielibyśmy, by w przyszłym roku wpływy GG.pl stanowiły przynajmniej połowę dzisiejszych wpływów całego GG Network – przyznaje Marek Soból.
W ubiegłym roku przychody GG Network wyniosły 37 mln zł. GG.pl ma osiągnąć rentowność w przyszłym roku.