Firmy sprzedające energię elektryczną czy gaz ziemny odbiorcom końcowym, będą miały obowiązek pozyskiwania tzw. białych certyfikatów, czyli świadectw efektywności energetycznej - zakłada projekt ustawy o efektywności energetycznej, który we wtorek przyjął rząd.



Jak podkreśliło biuro prasowe resortu gospodarki, celem projektu jest "stworzenie ram prawnych dla działań na rzecz poprawy efektywności energetycznej oraz promocja innowacyjnych technologii, zmniejszających szkodliwe oddziaływanie sektora energetycznego na środowisko".

Przygotowany przez Ministerstwo Gospodarki projekt zakłada wprowadzenie systemu tzw. białych certyfikatów, czyli świadectw efektywności energetycznej.

"Białe certyfikaty" nawiązują do "zielonych", przysługujących za produkcję energii ze źródeł odnawialnych, czy "czerwonych" za łączną produkcję prądu i ciepła. Żeby dostać "biały certyfikat", trzeba będzie zrealizować projekt skutkujący zmniejszeniem zużycia energii. Certyfikaty dotyczące zarówno prądu, jak i gazu oraz ciepła będzie wydawał prezes Urzędu Regulacji Energetyki.

Do zadań szefa URE - jak poinformowało Centrum Informacyjne Rządu - będzie należało m.in.: "ogłaszanie przetargów na realizację przedsięwzięć służących poprawie efektywności energetycznej, wydawanie świadectw efektywności energetycznej i ich umarzanie oraz wymierzanie kar pieniężnych za naruszenia ustawowe".

Świadectwa efektywności energetycznej mają być przyznawane w przetargu i wydawane przez prezesa URE w formie zaświadczenia. Udział w tym postępowaniu ma być bezpłatny, wymagana będzie jedynie prawidłowo wypełniona deklaracja przetargowa wraz z audytem efektywności energetycznej dla zgłoszonego w przetargu przedsięwzięcia. "Wybierane będą projekty dające największe oszczędności energii przy najniższych kosztach. Świadectwo otrzyma projekt najbardziej energooszczędny" - podkreśliło CIR.

"Projekt zakłada też włączenie jednostek sektora publicznego (rządowe i samorządowe) w realizację zadań w zakresie efektywności energetycznej. Instytucje te mają podejmować działania zmierzające do poprawy efektywności energetycznej oraz informować o nich m.in. za pośrednictwem stron internetowych. Ponadto sporządzą raz na 10 lat audyt energetyczny" - zaznaczyło biuro prasowe resortu gospodarki.

"Zgodnie z projektem, minister gospodarki ma także opracować Krajowy Plan Działań dotyczący efektywności energetycznej, który będzie zawierał m.in. opis planowanych programów i przedsięwzięć służących poprawie efektywności energetycznej w poszczególnych sektorach gospodarki oraz analizę i ocenę ich wykonania" - dodało biuro prasowe MG.

Dokument ma być przygotowywany co 3 lata do 2016 r. i przedstawiony do zatwierdzenia Radzie Ministrów. Jednym z zadań ministra gospodarki ma być również zorganizowanie kampanii informacyjno-szkoleniowej oraz promującej wprowadzenie innowacyjnych technologii.

"Nowe rozwiązania przyczynią się do poprawy efektywności energetycznej polskiej gospodarki, co w efekcie powinno doprowadzić do racjonalizacji cen energii dla odbiorców końcowych. Dzięki temu wzrośnie też konkurencyjność polskich przedsiębiorstw na rynku europejskim, szczególnie tych o stosunkowo wysokiej energochłonności" - podkreślono.

CIR wyjaśniło, że chodzi głównie o zwiększenie oszczędności energii przez odbiorców końcowych, mniejsze zużycie energii przez urządzenia oraz zmniejszenie strat w przesyle i dystrybucji energii elektrycznej, ciepła i gazu.

Według projektu, poprawie efektywności energetycznej służy m.in. izolacja instalacji przemysłowych, przebudowa lub remont budynków oraz modernizacja urządzeń.